Cudowne bramki Messiego i Rakiticia nie pomogły. Barcelona zatrzymana przez Deportivo
Trzeci remis z rzędu Barcelony. Katalończycy w 15. kolejce Primera Division zremisowała na wałsnym stadionie z Deportivo La Coruna. Mistrzom Hiszpanii nie pomogły nawet piękne trafienia Lionela Messiego i Ivana Rakiticia. Deportivo walczyło do końca i wywiozło z Katalonii korzystny wynik 2:2.
Ostatnie spotkanie przed wyjazdem na Klubowe mistrzostwa świata, Barcelona rozgrywała na własnym stadionie. Przeciwnikami Katalończyków byli dobrze spisujący się w ostatnim czasie zawodnicy Deportivo La Coruna. Goście nie przegrali pięciu kolejnych spotkań w lidze. Mimo remisów z Valencią w Primera Division oraz z Bayerem Leverkusen w Lidze Mistrzów, to podopieczni Luisa Enriquesa byli zdecydowanym faworytem.
Sąd UE: Herb FC Bacelona nie jest marką
Pierwsza połowa zgodnie z oczekiwaniami toczyła się pod dyktando gospodarzy. Deportivo ograniczało się do gry w defensywie, a Barcelona robiła to co umie najlepiej, czyli długo utrzymywała się przy piłce. Katalończycy zamknęli rywala na jego połowie, lecz nie mogli sforsować bramki gości. W 39. min obudził się geniusz Leo Messiego. Argentyńczyk pięknym strzałem z rzuty wolnego nie dał szans swojemu rodakowi Germanowi Luxowi.
W drugiej części na boisku w dalszym ciągu rządziła ekipa trenera Enriquesa. Efektem była kolejna tego dnia, piękna bramka. Tym razem na strzał z dalszej odległości zdecydował się Ivan Rakitić. Końcówka meczu zaszokowała całe Camp Nou. Najpierw arbiter nie zaliczył bramki Lucasa Pereza, lecz chwilę później Hiszpan mógł się już cieszyć z trafienia. Warto dodać, że mecz z Barceloną był szóstym z rzędu, w którym strzelił on bramkę. W 86. min wyrównał Alex Bergantinos i sensacja stała się faktem.
FC Barcelona – Deportivo La Coruna 2:2 (1:0)
Bramki: Messi (39’), Rakitić (62’) – Perez (77’), Bergantinos (86’)
Komentarze