Ekspert ocenia Polki: Kobylińska najlepsza, Gawlik asem w talii Rasmussena!
Ekspert Polsatu Sport Wojciech Nowiński za wygrane spotkanie z Rosją wyróżnił dwie zawodniczki, które miały szczególny wkład w zwycięstwo Polek. - Monika Kobylińska była najjaśniejszą postacią tego zespołu, a Weronika Gawlik była asem wyciągniętym z talii przez Kima Rasmussena - powiedział Nowiński.
Anna Wysokińska - 5
W pewnym momencie była bardzo ważną częścią tej układanki, dzięki której prowadziliśmy z Rosjankami. Zagrała jeszcze lepiej niż z Węgierkami, bo rzuty, które musiała bronić były trudniejsze.
Twitter o awansie Polek: Brawo dziewczyny!
Weronika Gawlik - 6
Dla niej rezerwuję najwyższą ocenę. Niesamowicie ważna zawodniczka w meczu z Rosją, była takim asem wyciągniętym z talii przez Kima Rasmussena. To ona spowodowała to, że polski zespół najpierw został w meczu. Ratowała drużynę najpierw z karnego, a potem przyszła cała seria fenomenalnych interwencji. To ona poprowadziła Polki do zwycięstwa. Rosjanki takiego kogoś nie miały! Sam fakt, że grała tylko 13 minut i została wybrana najlepszą zawodniczką meczu o czymś świadczy.
Monika Stachowska i Iwona Niedźwiedź - 5
Tutaj nie postawię szóstki, bo tak, jak w każdym meczu zdarzyły im się błędy, ale za samą grę w obronie na pewno zasłużyły na piątki.
Patrycja Kulwińska - 5
50 procent skuteczności w ataku - trafiła dwa na cztery rzuty. Piątka.
Agnieszka Kocela - 4
Miała lepsze mecze na tych mistrzostwach. Nie rzuciła dwóch ważnych sytuacji, w pierwszej połowie sam na sam, a w drugiej w samej końcówce meczu nie trafiła w bramkę. Za całokształt trzeba jej jednak dać czwórkę.
Karolina Zalewska - 3
Zdobyła fenomenalną bramkę rzutem w samo okienko, ale pozostałe próby były niecelne. Popełniła też dwa fatalne błędy w defensywie, pozwalając się ograć Kuzniecowej w sytuacji jeden na jeden. Trudno jest postawić jej czwórkę.
Karolina Kudłacz-Gloc - 5
Grało się jej trudniej niż z Węgierkami, bo Rosjanki były lepiej przygotowane na krycie Karoliny. Mimo toj kilka jej zagrań było najwyższej klasy. Nie ustrzegła się błędów, ale za sam fakt, że była wiodącą postacią i nie schodziła praktycznie z boiska należą jej się wielkie słowa uznania.
Kinga Achruk - 5
Mecz kompletny, bo i w ataku, i w obronie zagrała bardzo dobrze. Bez niej i Kudłacz-Gloc trudno sobie w ogóle wyobrazić naszą reprezentację.
Monika Kobylińska - 6
Najjaśniejsza postać naszego zespołu. Zasłużyła na szóstkę za te dwie decydujące bramki i za cały mecz, choć defensywa jest jeszcze do lekkiej poprawy. Prezentowała doskonałą skuteczność, a najważniejsze jest to, że mimo młodego wieku nie bała się wziąć odpowiedzialności na siebie w decydujących momentach.
Małgorzata Stasiak - 4
Zdobyła ważną bramkę, później jednak pośpieszyła się nieco z rzutem i przestrzeliła.
Pozostałe zawodniczki nie weszły na boisko lub grały zbyt krótko, żeby je ocenić.
Komentarze