Karkut: Nie pozwoliłyśmy Rosjankom na wiele
Po wygranym przez Polki meczu w ćwierćfinale mistrzostw świata piłkarek ręcznych z Rosją (21:20) Bożena Karkut przyznała, że rywalki wyraźnie nie miały swojego dnia. „Ale to w dużej mierze nasza zasługa, bo nie pozwoliłyśmy im na wiele” – oceniła.
Według trenerki Metraco Zagłębia Lubin Rosjanki nie udźwignęły ciężaru meczu i to miało duży wpływ na losy spotkania. „Widać to było, kiedy miały przewagę jednej zawodniczki i straciły piłkę za pasywną grę. Młody zespół nie poradził sobie ze stawką tego spotkania. Duża w tym jednak też zasługa Polek, które na niewiele im pozwoliły” – powiedziała.
Twitter o awansie Polek do półfinału MŚ: Co za dziewczyny!
Karkut przypomniała swoje słowa po wygranym ćwierćfinale z Węgierkami, kiedy mówiła, że po awansie do pierwszej ósemki Polki są w stanie wygrać już z każdym.
„Wiem z własnego doświadczenia, że po spełnieniu celu minimum, a takim był w tym wypadku awans do ósemki, co dało prawo gry w eliminacjach igrzysk olimpijskich, nabiera się pewnego luzu i pewności siebie. Rośnie się wtedy o dziesięć centymetrów, a serce do walki przeogromne. I tak jest z Polkami. Dlatego wierzyłam, że z Rosjankami, mimo że nie były faworytkami, też sobie poradzą. Sprawdziło się i ogromnie się cieszę” – podkreśliła jedna z najlepszych zawodniczek w historii polskiej piłki ręcznej.
Według Karkut kluczem do zwycięstwa była świetna postawa w obronie i skuteczna w bramce. „Wygrana wiedzie przez obronę i bramkę. Dzisiaj w tych elementach Polki spisały się perfekcyjnie. MVP meczu była dla mnie natomiast Monika Kobylińska. Nie spodziewałam się, że może w tak krótkim czasie wejść na światowe salony” – dodała.
W półfinale Polki zmierzą się z Holenderkami, z którymi sromotnie przegrały w fazie grupowej. Trenerka Zagłębia uważa, że na tym etapie rozgrywek nie ma to żadnego znaczenia.
„Poza tym Holenderki nie miały podczas turnieju jeszcze ani jednego słabego meczu, a taki zawsze się zdarza. Może to więc być w spotkaniu z Polkami. Nasze zawodniczki też inaczej podejdą do tego spotkania, bo po sromotnej porażce będą teraz jeszcze bardziej bojowo nastawione. To nie będzie łatwy mecz, ale na pewno będzie inny od tego w grupie” – podsumowała Karkut.
Komentarze