Dirk Nowitzki szóstym najlepiej punktującym w historii NBA

Koszykówka
Dirk Nowitzki szóstym najlepiej punktującym w historii NBA
fot. PAP/EPA

Dirk Nowitzki wyprzedził Shaquille'a O'Neala i zajmuje teraz szóste miejsce w klasyfikacji najlepiej punktujących koszykarzy w historii NBA. Niemiec zdobył dla Dallas Mavericks 22 punkty i przyczynił się do wyjazdowego zwycięstwa nad Brooklyn Nets 119:118.

Przed środowym spotkaniem Nowitzki tracił do O'Neala 10 punktów i spodziewano się, że awansuje na liście wszech czasów. Niemiec również przechylił szalę zwycięstwa na korzyść gości, trafiając na 19,2 sekundy przed końcem dogrywki.

 

NBA: Double-double Gortata, trzecie z rzędu zwycięstwo Wizards


- To brzmi naprawdę dobrze. Jest spełnieniem moich marzeń. W wieku 20 lat nigdy bym nie przypuszczał, że to osiągnę - przyznał 37-letni zawodnik, który w sumie zdobył w NBA 28 609 punktów.

Na piątej pozycji w tej klasyfikacji z dorobkiem 31 419 jest Wilt Chamberlain. Prowadzi Kareem Abdul-Jabbar (38 387), przed Karlem Malone'm (36 928) i Kobe'm Bryantem (32 916). Czwarte miejsce zajmuje Michael Jordan (32 292). Z pierwszej dziesiątki wciąż grają jedynie Bryant i Nowitzki.

Wysokie zwycięstwo odniósł we własnej hali zespół Golden State Warriors, który pokonał Utah Jazz 103:85. Dla mistrzów NBA to był pierwszy mecz po czterech dniach przerwy.

- Po takiej przerwie zawsze jest trochę rdzy. Jednak w dużym stopniu jestem zadowolony z postawy chłopaków - powiedział tymczasowy trener Golden State Luke Walton.

Najskuteczniejszy w drużynie gospodarzy był Klay Thompson, który zdobył 20 punktów. 16 oczek i dziewięć asyst dołożył Stephen Curry. Dzięki temu "Wojownicy" pozostają zdecydowanym liderem ligowej tabeli z bilansem gier 27-1.

Dotkliwej porażki przed własną publicznością doznali koszykarze Los Angeles Lakers, którzy ulegli Oklahoma City Thunder 85:120. W drużynie gości najskuteczniejszy był Russell Westbrook, który zdobył 23 punkty oraz zaliczył po osiem asyst i zbiórek. Nieco gorszy był Kevin Durant (21 pkt). W ich cieniu pozostał najlepiej punktujący wśród gospodarzy Bryant (19 pkt).

To druga porażka zespołu z Los Angeles z tym samym rywalem w ciągu ostatnich pięciu dni. W sobotę przegrali bowiem na wyjeździe 78:118. Ekipa Thunder wygrała 12 z 15 ostatnich meczów z "Jeziorowcami".

- Wiedziałem, że po tym co stało się w Oklahomie, zespół Lakersów wyjdzie i będzie naprawdę walczył. Spodziewałem się, że więcej punktów zdobędzie Kevin, ale on uprzykrzał grę rywalom w inny sposób, dzięki czemu łatwiej grało się jego kolegom z zespołu - ocenił szkoleniowiec Thunder Billy Donovan, który przed tym sezonem zastąpił Scotta Brooksa.

W serii środowych meczów trzecią z rzędu wygraną zanotowali koszykarze Washington Wizards, pokonując u siebie Memphis Grizzlies 100:91. Marcin Gortat zdobył 12 punktów i miał 12 zbiórek. Tym samym uzyskał 11. double-double w sezonie.

RH, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie