Fourcade: Zgolę brodę dopiero po bezbłędnym strzelaniu
Lider klasyfikacji generalnej biathlonowego Pucharu Świata Francuz Martin Fourcade zapowiedział, że nie zgoli brody, dopóki nie zanotuje bezbłędnego strzelania w dłuższych biegach. "To może nastąpić dopiero w przyszłym sezonie" - żartował.
Czterokrotny zdobywca Kryształowej Kuli wygrał w środę w Ruhpolding bieg indywidualny na 20 km (dokładnie 19,8 km - trasa została skrócona z powodu braku śniegu) i umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej cyklu. Ma 601 punktów i o 163 wyprzedza Norwega Tarjei Boe. Za zwycięstwo w każdym biegu przyznawane jest 60 pkt.
Wielbłąd nie został wpuszczony na trybuny!
W tym sezonie Francuz w żadnych zawodach nie był jednak bezbłędny na strzelnicy, a pięć zwycięstw zawdzięcza głównie bardzo szybkiemu biegowi.
- Byłem bardzo zdziwiony tym pudłem w postawie leżąc. Zdenerwowałem się, że daję rywalom takie prezenty, zwłaszcza że warunki były bardzo dobre - powiedział po środowym zwycięstwie podwójny złoty medalista igrzysk olimpijskich w Soczi, cytowany na oficjalnej stronie internetowej Międzynarodowej Unii Biathlonu (IBU).
Kolejne starty mężczyzn w piątek (sztafeta 4x7,5 km) oraz w sobotę (bieg ze startu wspólnego na 15 km).
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze