Chorwackie media: Jesteśmy na skraju przepaści
Po zwycięstwie z Białorusią 27:21 Chorwacja długo prowadziła z Norwegią, by ostatecznie przegrać 31:34. "Początek był dobry, a teraz jesteśmy na skraju przepaści" - komentują chorwackie media sytuację drużyny w mistrzostwach Europy piłkarzy ręcznych w Polsce.
Chorwaci bardzo dobrze rozpoczęli niedzielne spotkanie w Katowicach, bowiem po 11 minutach wygrywali już 7:3. Z upływem czasu do głosu zaczęli dochodzić Norwegowie, a ich końcowy triumf był jak najbardziej zasłużony.
EHF Euro 2016: Norwegia sprawiła niespodziankę i pokonała Chorwację!
"Nasz zespół wszystko miał pod kontrolą, a tymczasem dostał potężny cios i obecnie sytuacja diametralnie się zmieniła. Wcale nie jest przesądzony awans z grupy" - podkreślił dziennik "Jutarnji List".
W drugim meczu grupy B Białoruś pokonała Islandię 39:38 i po dwóch kolejkach wszystkie cztery reprezentacje mają po 2 pkt na koncie.
"Norwegia zagrała lepiej, pokazała, że nasza obrona wcale nie jest najmocniejsza i nie gwarantuje sukcesu w meczach z jeszcze silniejszymi rywalami. W przypadku porażki we wtorek z Islandią może okazać się, że trzeba spakować walizki i wracać do domu" - napisał "Jutarnji List".
Również ekspert portalu "Vecernji List" podkreślał słabą postawę w defensywie podopiecznych trenera Zeljko Babica. "Norwegowie wygrali zasłużenie. W pierwszej części Mirko Alilovic obronił dziewięć strzałów, a w drugiej - żadnego".
"Nie tylko brakowało nam agresji w obronie, ale też w ataku graliśmy strasznie wolno" - ocenił dwukrotny medalista olimpijski (Atlanta - złoto, Seul - brąz) Zlatko Saracevic.
Selekcjoner Babic przyznał, że jego drużyna nie pokazała w niedzielny wieczór tego, co potrafi. "Musimy zwyciężyć Islandię. Nasz problem polega na tym, że w trakcie przygotowań nie trenowaliśmy razem ze względu na kłopoty z kontuzjami zawodników. Zresztą teraz też nie jest lepiej, widać było, że Marko Kopljar kuleje, inni też nie są w pełni zdrowia".
"Zaczęliśmy turniej dobrze, a teraz jesteśmy na skraju przepaści" - uważa portal "24sata".
Chorwackie media przypomniały również, że po pierwszej rundzie ME ich ekipa narodowa ostatni raz odpadła w 2002 roku. Obawiają się, że historia może się powtórzyć. A przed przyjazdem do Polski Chorwaci liczyli, że powalczą o medal, może nawet z najcenniejszego kruszcu.
W załączonym materiale wideo skrót meczu Chorwacja - Norwegia.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze