Karty punktowe Szpilka - Wilder: Polak wygrał co najmniej dwie rundy
Według dwóch sędziów do momentu nokautu Artur Szpilka wygrał dwie z ośmiu rund, a według trzeciego - trzy. Polak został znokautowany przez Deontaya Wildera w dziewiątym starciu, a halę opuścił na noszach.
Szpilka miał bardzo udany początek, gdyż mistrz bardzo długo nie mógł złapać swojego rytmu. Może też trochę zlekceważył rywala, mimo jego odważnych zapowiedzi o odebraniu tytułu. Po dwóch rundach u jednego sędziego wygrywał, a u dwóch - remisował. Później zaczęły się schody. Wilder z każdym kolejnym starciem boksował coraz odważniej i przede wszystkim trafiał. A jak trafiał, to robił to bardzo mocno.
Karty punktowe do czasu przerwania walki. pic.twitter.com/OBhQpBt93K
— przemek garczarczyk (@garnekmedia) styczeń 17, 2016
Wilder brutalnie nokautuje Wildera (WIDEO)
Wilder do momentu nokautu wyprowadził 250 ciosów, Szpilka - 230. Przepaści więc nie było, choć różnica w sile uderzeń była aż nadto widoczna. Kiedy tylko Amerykanin trafiał, pod Szpilką coraz bardziej uginały się nogi. W dziewiątej rundzie nie miał szczęścia, po jednym z ciosów upadł i już nie wstał. Brutalny nokaut, ale wielkie brawa dla naszego pięściarza za walkę. Dał wszystko, co miał. Poszedł na wojnę i poległ, ale może być dumny ze swojej postawy.
Przejdź na Polsatsport.pl