Kownacki: Ja na Polsat Boxing Night? Idealnie! Mam wtedy… wesele

Mateusz Borek: Rozgrzał polską publiczność w Barclays Center Adam Kownacki, który wciąż jest niepokonany. Fajnie oglądało się Twoją walkę.

Adam Kownacki: Dziękuję ślicznie! Mam nadzieję, że fanom się to podobało, bo dla nich robię to wszystko. Pozdrawiam wszystkich, którzy oglądali moją walkę w Polsce: rodzinę, Podhale, Podlasie, całą Warszawę! Jeszcze dużo pracy przede mną, ale jest coraz lepiej. Brzucho coraz mniejsze… W walce złapałem drugie powietrze i ostatnie 3-4 rundy boksowałem naprawdę nieźle.

Adamek o Kownackim: Jak zrzuci wagę, będzie nokautował

Mięśnie w boksie nie boksują. To różni boks od kulturystyki. Masz szybkie ręce, a twoje kombinacje są coraz ciekawsze.

Tak jak chłopaki na budowie mówią: kulturyści nie dają rady, wysiadają tam szybko (śmiech). Pracujemy z trenerem, są efekty, więc do wszystkiego podchodzę coraz bardziej poważnie. Nie jem tak dużo świństwa, choć czasami jeszcze się zdarza. Myślę, że będzie coraz lepiej. Będzie o mnie słychać nie tylko w Polsce, ale i na świecie.

Drugiego kwietnia odbędzie się Polsat Boxing Night w Krakowie. W naszym studiu Marian Kmita, który oglądał jak boksujesz, więc nie wykluczam, że za chwilę nie pojawi się jakaś propozycja z Polski!

Byłoby super! Jeszcze żona ma wesele koleżanki, która wychodzi za mąż pod koniec kwietnia, więc fajnie by się to ułożyło. Darmowe bilety (śmiech). Teraz wszystko jest w rękach mojego menadżera, Ala Haymona, który jest najlepszy na świecie. Obyśmy spotkali się w Polsce.

Całą rozmowę z Adamem Kownackim zobacz w materiale wideo.