NBA: Czwarta porażka Warriors
Koszykarze Golden State Warriors przegrali wprawdzie na wyjeździe z Detroit Pistons 95:113, ale pozostają najlepszą drużyną całej ligi NBA. Nie udało im się jednak wyrównać rekordu połowy sezonu zasadniczego Los Angeles Lakers (1972) i Chicago Bulls (1996).
W drużynie z Detroit barzo dobrze spisali się wszyscy zawodnicy. Wszyscy gracze z pierwszej piątki zdobyli przynajmniej po 10 punktów. Z kolei w zespole gości najskuteczniejszy był Stephen Curry - 38 pkt. - Myślałem, że uda nam się dojść nadrobić straty, ale ciągle nie przejmowaliśmy piłek. Bardzo dużo faulowaliśmy i to nam też nie ułatwiało zadania - przyznał Curry.
Powrót Gortata nie pomógł Wizards. Minimalna porażka Czarodziejów
W 41 meczach sezonu zasadniczego Warriors doznali tylko czterech porażek. Z kryzysu wyjść nie mogą koszykarze Los Angeles Lakers. Tym razem ulegli Utah Jazz 82:109. To była 33. porażka tej ekipy w 42. spotkaniu. Mimo wszystko nie są najsłabszą drużyną w lidze. To miano należy na razie do Philadelphia 76ers. "Szóstki" odniosły wprawdzie zwycięstwo nad Portland Trail Blazers 114:89, ale to była dopiero ich piąta wygrana w tym sezonie.
Na parkiet po urazie kolana wrócił Marcin Gortat. Polak, mimo 18. double-double w sezonie, nie zdołał jednak poprowadzić Washington Wizards do triumfu. "Czarodzieje" przegrali u siebie z Boston Celtics 117:119.
O porażce gospodarzy przesądziła podkoszowa akcja Jae Crowdera po podaniu Marcusa Smarta na 3,9 s przed końcem spotkania. W odpowiedzi rozgrywający gospodarzy John Wall przekozłował całe boisko, zdążył oddać rzut spod tablicy, ale chybił. Dobitka Brazylijczyka Nene była celna, jednak wykonana już po upływie czasu gry.
Gortat w bardzo dobrej dyspozycji wrócił do gry po trzymeczowej przerwie spowodowanej infekcją kolana. Był drugim strzelcem zespołu i najlepiej zbierającym spotkania. Rozpoczął mecz w wyjściowej piątce, grał 36 minut, trafił dziewięć z 14 rzutów z gry, miał siedem zbiórek w ataku i cztery w obronie, asystę, przechwyt, dwa bloki, stratę i cztery faule. Z bilansem 19 zwycięstw i 20 porażek koszykarze z Waszyngtonu zajmują 10. miejsce w Konferencji Wschodniej.
Meczem z Celtics rozpoczęli najdłuższą w sezonie serię pięciu spotkań na własnym parkiecie. W kolejnych ich rywalami będą Portland Trail Blazers (poniedziałek), Miami Heat (środa), Utah Jazz (sobota) i ponownie Boston (poniedziałek).
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze