Australian Open: Pewny awans Djokovica do drugiej rundy
Najwyżej rozstawiony z tenisistów Novak Djoković bez większych kłopotów awansował do drugiej rundy wielkoszlemowego turnieju Australian Open. Serb pokonał w Melbourne Hyeona Chunga z Korei Południowej 6:3, 6:2, 6:4.
Zajmujący 52. miejsce w rankingu ATP Chung jest chwalony przez ekspertów za szybkie postępy, ale w pojedynku z Djokovicem - mimo ambitnej walki - nie miał zbyt wiele do powiedzenia. Mecz trwał godzinę i 55 minut.
Australian Open: Agnieszka Radwańska awansowała do drugiej rundy
Serb po spotkaniu był w dobrym humorze. W wywiadzie udzielonym na korcie po raz kolejny odniósł się do ubiegłego - tak udanego dla niego sezonu. Wygrał wówczas trzy imprezy wielkoszlemowe, a w czwartej dotarł do finału. Do tego doszedł triumf w kończącej sezon imprezie masters. Zawodnik z Belgradu uważa, że wpływ na jego sukcesy sportowe miało udane życie rodzinne, a zwłaszcza urodzony pod koniec 2014 roku syn Stefan.
- Odkąd mam dziecko, wszystko układa się coraz lepiej. Kochanie, chyba musimy sobie sprawić kolejnego potomka - zwrócił się z uśmiechem do siedzącej na trybunach żony zawodnik.
Lidera światowej listy w następnej kolejności czeka konfrontacja Francuzem Quentinem Halysem, który wyeliminował Chorwata Ivana Dodiga.
28-letni Serb jest jedynym tenisistą w Open Erze (liczonej od 1968 roku), któremu udało się wygrać trzy kolejne edycje Australian Open (2011-13). Jego serię 25 kolejnych zwycięstw w tej imprezie przerwała porażka z 2014 roku w ćwierćfinale ze Szwajcarem Stanem Wawrinką, późniejszym triumfatorem.
Łącznie triumfował w Melbourne pięciokrotnie. Po raz pierwszy z sukcesu w tym turnieju cieszył się w 2008 roku, a ostatnio w poprzednim sezonie.
Komentarze