Australian Open: Azarenka rozgromiła kolejną rywalkę
Rozstawiona z "14" Wiktoria Azarenka pokonała Dankę Kovinic z Czarnogóry 6:1, 6:2 w drugiej rundzie wielkoszlemowego Australian Open. Białoruska tenisistka po raz kolejny zasygnalizowała, że będzie się liczyć w walce o triumf w tej edycji imprezy w Melbourne.
Zajmująca obecnie 16. miejsce w rankingu WTA Azarenka w czwartkowym pojedynku z 54. w tym zestawieniu Kovinic straciła pierwsze gemy w swoim tegorocznym występie w Melbourne. W pierwszej rundzie imponującym wynikiem 6:0, 6:0 zakończyło się jej spotkanie z Belgijką Alison Van Uytvanck.
Australian Open: Kolejny Polski debel z awansem!
"Ja naprawdę nie liczę tych gemów. To, co działa na moją korzyść, to fakt, że skupiam się na bieżącej chwili. Cieszę się czasem spędzanym na korcie i każdą akcję gram tak, jakby miała być moją ostatnią" - zaznaczyła Białorusinka, która w 2014 roku miała duże kłopoty zdrowotne, a w poprzednim sezonie dopiero zaczęła wracać do formy.
Obecny rozpoczęła od zwycięstwa w turnieju WTA w Brisbane. Po awansie do trzeciej rundy Australian Open organizatorzy tych zawodów także zwrócili uwagę na imponującą w ostatnich tygodniach dyspozycję byłej liderki światowej listy. "Azarenka wysyła kolejną wiadomość" - tak zatytułowano relację z czwartkowego meczu Białorusinki na stronie imprezy w Melbourne.
26-letnia tenisistka dobrze czuje się na tamtejszych kortach. W Australian Open triumfowała w latach 2012-13. Kovinic po raz pierwszy w karierze znalazła się w głównej drabince tego turnieju. Kolejną rywalką Białorusinki będzie japońska kwalifikantka Naomi Osaka (127. WTA), która w czwartek wyeliminowała rozstawioną z "18" Ukrainkę Jelinę Switolinę. 18-letnia Azjatka tym startem debiutuje w wielkoszlemowych zmaganiach.
W trzeciej rundzie zameldowała się także rozstawiona z numerem trzecim Hiszpanka Garbine Muguruza, która wyeliminowała Belgijkę Kirsten Flipkens 6:4, 6:2. Urodzoną w Wenezueli finalistkę ostatniego Wimbledonu czeka teraz konfrontacja z Czeszką Barborą Strycovą.
Komentarze