Pogrom na koniec zgrupowania Legii Warszawa na Malcie

To kolejna wysoka wygrana piłkarzy z Warszawy podczas zimowego zgrupowania na Malcie. We wtorek legioniści pokonali PSC Elite Team USA, aplikując rywalom pięć goli i nie tracąc żadnego. W tym meczu swoje debiutanckie bramki w barwach Wojskowych zdobyli Kasper Hamalainen oraz Jarosław Niezgoda. Do siatki trafiali także Ondrej Duda i Nemanja Nikolić. Jedna bramka padła po samobójczym trafieniu

 

W czwartek Legia mierzyła się ze Słoweńskim NK Zavrc. W porównaniu do meczu z PSC Soccer Academy rosyjski szkoleniowiec dokonał trzech zmian w podstawowej jedenastce. W miejsce Łukasza Brozia, Tomasza Jodłowca i Guilherme pojawili się Bartosz Bereszyński, Ariel Borysiuk i Aleksandar Prijović, który w tym meczu zagrał fenomenalnie, ale po kolei.

 

FA Cup: Wasilewski i spółka poza burtą

W tym meczu dodatkową siłą miało być wystawienie jedenastki, której trzon niejednokrotnie rozpoczynał jesienią mecze w wyjściowym składzie. Od pierwszej minuty mogliśmy oglądać wracających do "Wojskowych" Borysiuka i Artura Jędrzejczyka. Trener Czerczesow postawił również na duet napastników - Prijovicia i Nikolicia.
 
Węgier od pierwszych minut był jednym z najaktywniejszych legionistów na placu boju. Po kwadransie, w jednej z akcji ofensywnych został sfaulowany przez rywala, a arbiter wskazał na "wapno". "Niko" sam chciał wymierzyć sprawiedliwość, lecz nie wykorzystał swojej szansy - golkiper przeciwników zdołał obronić piłkę po jego uderzeniu.
 
Minęło zaledwie kilka minut, a Nikolić już mógł cieszyć się ze swojej bramki. Reprezentant Węgier wbiegł w pole karne z lewej strony i płaskim strzałem w długi róg umieścił futbolówkę w siatce. Niestety po chwili Nemanja musiał opuścić boisko z powodu urazu. Na murawie zastąpił go Michał Masłowski.
 
Ostatnie minuty pierwszej części spotkania to prawdziwy popis Prijovicia, który popisał się instynktem strzeleckim. Serbski napastnik dwa razy odnalazł się z piłką w polu karnym Słoweńców i w obu tych przypadkach nie miał najmniejszych problemów z finalizacją akcji, ustalając wynik pierwszej połowy na 3:0.

Po pierwszym kwadransie drugiej części spotkania trener Czerczesow przeprowadził szereg zmian. Jeden z nowych zawodników - Michał Suchanek - znalazł się w dobrej sytuacji przed bramkarzem, którego przelobował. Piłka powoli zmierzała do bramki, gonili ją Suchanek, obrońca i golkiper Słoweńców. Ostatecznie to on wpakował futbolówkę do własnej siatki.
 
Piętnaście minut przed końcem dał o sobie znać "nieśmiertelny" Marek Saganowski. Legijny weteran popisał się bardzo mocnym strzałem po ziemi tuż sprzed pola karnego NK Zavrc. Futbolówka odbiła się od słupka i wturlała do siatki, a Legia prowadziła już 5:0.
 
Kilka chwil przed końcem legioniści rozstrzelali się na dobre. Niezgoda, który wszedł na murawę kilkadziesiąt sekund wcześniej, popisał się dwoma podaniami, po których kolejno Broź i Guilherme strzelili gole, ustalając wynik meczu na 7:0!

Legia Warszawa - NK Zavrc 7:0 (3:0)

 

Bramki: Nikolić 22, Prijović 35, 40, samobój64, Saganowski 75, Broź 87, Guilherme 88

 

Legia Warszawa: Dusan Kuciak (46. Arkadiusz Malarz) - Artur Jędrzejczyk, Igor Lewczuk (61. Łukasz Broź), Jakub Rzeźniczak (68. Michał Pazdan), Bartosz Bereszyński - Ondrej Duda (68. Guilherme), Stojan Vranjes (61. Michał Kopczyński), Ariel Borysiuk (82. Jarosław Niezgoda), Michał Kucharczyk (61. Michał Suchanek) - Aleksandar Prijović, Nemanja Nikolić (26. Michał Masłowski, 80. Mateusz Szwoch)

Przejdź na Polsatsport.pl