Potęga Francji, wszechstronność Chorwacji. Analiza pierwszego dnia drugiej fazy
W czwartek nie było zaciętych spotkań. Francja rozbiła Białoruś, a Chorwacja nadspodziewanie łatwo pokonała Macedonię. Było jednak na co popatrzeć, bo ciekawych akcji nie zabrakło.
Francja rozbiła Białoruś w pierwszym meczu drugiej fazy EHF Euro 2016. Zwłaszcza w pierwszej połowie przewaga faworytów turnieju była przygniatająca. Jak padł pierwszy gol dla mistrzów świata i Europy?
Paweł Noch: Warto zwrócić uwagę na odwrócenie akcji przez Francuzów, podanie prawego rozgrywającego, zmiana kierunku biegu przez Nikolę Karabaticia, zasłona od Cedrica Sorhaindo na środkowym obrońcy, ścięcie Karabaticia i rzut na bramkę.
Białorusini czasami ułatwiali pracę Francuzom, popełniając błędy w obronie, nawet wtedy, gdy grali w przewadze.
W meczu Macedonii z Chorwacją było trochę więcej zaciętej gry. Polacy powinni wygrać z Chorwatami, żeby być pewnymi zwycięstwa w grupie i awansu do półfinału z pierwszego miejsca. Co się dało zauważyć w grze Ivana Cupicia i kolegów? Przede wszystkim wszechstronność.
Analiza trenera Pawła Nocha w załączonym material wideo.
Przegapiłeś jakiś mecz? Nic straconego! Archiwum meczów oraz materiały extra znajdziesz TUTAJ!
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze