Dramat na Anfield. Liverpool w finale po karnych ze Stoke
Piłkarze Liverpoolu awansowali do finału Pucharu Ligi w Anglii, pokonując ekipę Stoke City w rzutach karnych 6-5. Po 120 minutach było 1:0 dla gości, którzy takim samym wynikiem przegrali z "The Reds" w pierwszym meczu.
Spotkanie na Anfield nie obfitowało w okazje bramkowe. Jedynego gola uzyskał w końcowych minutach pierwszej połowy reprezentant Austrii Marko Arnautović po kontrataku, jednak według angielskich mediów 26-letni napastnik był na metrowym spalonym. Sędziowie tego nie zauważyli.
Berbatov przeprowadził wywiad z... Berbatovem. "Musiałem to zrobić, by odpowiedzieć hejterom"
Szkoleniowiec "The Reds" Juergen Klopp stanie więc przed szansą zdobycia pierwszego trofeum z drużyną, którą prowadzi od października ubiegłego roku.
W drugim półfinale w środowy wieczór Manchester City podejmie Everton. Pierwsze spotkanie zakończyło się zwycięstwem ekipy z Liverpoolu 2:1. Finał zaplanowano na 28 lutego, tradycyjnie na Wembley.
Komentarze