H2k lepsze od ROCCAT w LCS. Drużyna Vandera z bilansem 5-1!

E-sport
H2k lepsze od ROCCAT w LCS. Drużyna Vandera z bilansem 5-1!

H2k Gaming z łatwością pokonało Team ROCCAT w szóstym meczu wiosennego splitu europejskich rozgrywek LCS. Jankos i VandeR pokazali swojej byłej drużynie, że zrobili olbrzymi skok jakościowy od ostatniego splitu. Nawet z wypożyczonym z Echo Fox Marcinem „SELFIE” Wolskim drużyna H2k była o kilka klas lepsza niż Team ROCCAT.

Pomimo tego, że spotkanie nie było jednostronnym widowiskiem, które zamknęło się w 20 minutach to H2k Gaming od początku do końca ustalało rytm pojedynku i dyktowało jego warunki. Różnica w liczbie zabójstw nie była znacząca, ale to H2k Gaming ciągle udawało się z łatwością wygrywać teamfighty. Często też Fredy112 lub Airwaks z ROCCAT byli łapani poza pozycjami i w ten sposób Odoamne i spółka tworzyli przewagę na Summoners Rift.

 

W 32 drugiej minucie, gdy Odoamne wymykał się już spod kontroli (jego Poppy zakończyła mecz z wynikiem 5-0-11) drużynie H2k udało się zniszczyć pierwszy inhibitor ROCCAT, ale chwilę po tym w sobie tylko znany sposób zawodnicy przegrali teamfight w bazie przeciwnika. Sytuacja powtórzyła się 3 minuty później, ROCCAT wygrało następną walkę drużynową (zawodnicy H2k poczuli się odrobinę zbyt pewni siebie) i zdobyło wzmocnienie barona w 36 minucie.

Najlepszym podsumowaniem całego spotkania jest fakt, że H2k Gaming po przegraniu dwóch teamfightów z rzędu, podczas gdy ich przeciwnicy mieli na sobie baron buffa nic sobie z tego nie zrobiło i po prostu wbiegło w niczego nie spodziewających się graczy ROCCAT. Safir eksplodował w pół sekundy, Odoamne grający jako Poppy w ostatnim teamfighcie utrzymywał na sobie dwóch przeciwników, a SELFIE zaliczył pięknego triple killa. Pełnoprawna walka w 40 minucie z przeciwnikami ze wzmocnieniem barona, to pokaz zaufania do swoich umiejętności. Zawodnicy H2k Gaming pokazali, że mieli go dzisiaj aż w nadmiarze.  

 

H2k Gaming kończy trzecią serie spotkań w EU LCS z bilansem 5-1. Drużyna z Polakami w składzie wygląda naprawdę mocno i nic nie zapowiada tego, że sytuacja miałaby ulec zmianie. Jak na razie drużyna Jankosa i VandeRa jest głównym faworytem do zajęcia pierwszego miejsca pod koniec wiosennego splitu.

Michał Bogacz
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie