Maciec: Nie wiem, czy rewanż Jackiewicza z Syrowatką jest potrzebny
Łukasz Maciec (22-3-1) ostrzy sobie zęby na walkę z Rafałem Jackiewiczem (47-14-2, 22 KO). Musi jednak uzbroić się w cierpliwość. Chociaż liczył, że dostanie taką szansę na Polsat Boxing Night w kwietniu, to dojdzie wówczas do rewanżu "Wojownika" z Michałem Syrowatką (13-1, 4 KO). - Nie wiem, czy to jest potrzebne - powiedział Maciec w rozmowie z Polsatsport.pl.
Artur Łukaszewski: Co u ciebie słychać? Jaki masz pomysł na dalszą karierę? Przegrałeś pojedynek w USA, jednak zaprezentowałeś się nieźle. Czy promotorzy szukają ci czegoś w Stanach Zjednoczonych, czy w Polsce?
Łukasz Maciec: Teraz czekam na ofertę walki. Pomysłów na swoją karierę naprawdę mam dużo. Można mówić o kilku rozwiązaniach, ale to wszystko zależy od promotorów. Na razie ciężko to idzie, zaczyna mnie to powoli denerwować. Czekam jednak cierpliwie na jakąś walkę. Myślałem, że dojdzie do pojedynku z Rafałem Jackiewiczem, ale się nie udało. Czekamy teraz na ofertę z USA. Mam nadzieję, że coś się uda i to się jakoś rozwinie.
Strzelanina podczas ważenia przed galą w Dublinie. Są ofiary
Interesowałby cię pojedynek z Rafałem Jackiewiczem?
Oczywiście. Myślę, że pokazalibyśmy naprawdę fajną walkę. Rafał ostatnio fajnie zaboksował z Michałem Syrowatką. Jestem pełen podziwu. Cały czas go nakłaniam... On mówi, że jak wszystko się będzie zgadzało, to będzie walczył. Myślałem nawet, żeby zaboksować 2 kwietnia na Polsat Boxing Night, ale tam będzie miał rewanż z Michałem. Nie wiem, czy to jest potrzebne.
Cała rozmowa z Łukaszem Maćcem w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze