Puchar Polski: Koncert ZAKSY w Hali Orbita

Siatkówka

Siatkarze ZAKSY Kędzierzyn-Koźle w trzech krótkich setach rozgromili drużynę Jastrzębskiego Węgla w ćwierćfinale Pucharu Polski. Czołowa ekipa PlusLigi zaprezentowała siatkówkę na najwyższym światowym poziomie i potwierdziła, że jest głównym faworytem do zdobycia trofeum.

Drużyna ZAKSY Kędzierzyn-Koźle - zdecydowany lider tabeli PlusLigi (14 zwycięstw i tylko 1 porażka w obecnym sezonie) - była przed turniejem finałowym o Puchar Polski uznawana nie tylko za faworyta ćwierćfinałowego starcia z Jastrzębskim Węglem, ale również za głównego kandydata do zdobycia trofeum. Kędzierzynianie triumfowali w tej imprezie w 2013 i 2014 roku, w poprzednim Puchar Polski wywalczył Lotos Trefl Gdańsk, ale przed turniejem finałowym głośno mówiono, że trofeum w tym sezonie wróci do Kędzierzyna-Koźla.

 

Puchar Polski: Starcie dwóch światów we Wrocławiu

 

Podopieczni trenera Ferdinando De Giorgi już w otwierającym turniej spotkaniu ćwierćfinałowym z Jastrzębskim Węglem potwierdzili te prognozy. W premierowej odsłonie wyrównany był jedynie początek, ale już na pierwszej przerwie technicznej ZAKSA miała trzy oczka zaliczki. Środkowa część seta to już koncertowa gra kędzierzynian, akcje na światowym poziomie, co przełożyło się na wynik. Po asie serwisowym Dawida Konarskiego ZAKSA prowadziła pięcioma punktami (12:7), gdy atakujący ZAKSY obił blok rywali, było już 16:8. Końcówka bez większych emocji: dominacja ZAKSY trwała w najlepsze. Atak Sama Deroo ustalił wynik partii na 25:12.

 

Na początku trzeciego seta obraz gry nie uległ zmianie (8:3, 10:4). Jastrzębianie ruszyli do odrabiania strat, wygrali cztery akcje z rzędu i złapali kontakt punktowy z rywalami: po efektownej akcji zakończonej przez Macieja Muzaja było 12:11. W kolejnych akcjach kędzierzynianie odebrali podopiecznym Marka Lebedewa resztki nadziei. Po asie serwisowym Dawida Konarskiego znów odskoczyli na trzy oczka (14:11), błąd jastrzębian dał rywalom cztery punkty zaliczki na drugiej przerwie. W kolejnych akcjach express z Kędzierzyna-Koźla odjechał rywalom, którzy znów nie radzili sobie ani z przyjęciem zagrywki (as Kevina Tillie - 18:12), ani z rozszyfrowaniem efektownych akcji rywali. Serwis jastrzębian w siatkę dał ZAKSIE piłkę setową (24:17), a w kolejnej akcji Dawid Konarski zakończył tę odsłonę.

 

W trzecim secie nie udało się siatkarzom Jastrzębskiego Węgla odwrócić losów meczu. ZAKSA rozpoczęła od mocnego uderzenia (7:3). Jastrzębianie, dzięki dobrym zagrywkom Piotra Haina zdołali odrobić część strat (7:6), ale to był łabędzi śpiew tej drużyny w ćwierćfinale PP. Siatkarze Marka Lebedewa mieli tej partii kłopoty już nie tylko z przyjęciem zagrywki rywali, ale również z... ustawieniem. Końcówka seta to już niemal wyłącznie dobijanie rywala przez rozpędzonych kędzierzynian. Kevin Tillie atakiem z lewego skrzydła ustalił wynik seta na 25:15 i zakończył mecz. Jastrzębianie po udanym początku roku w PlusLidze (cztery zwycięstwa), zostali znokautowani w Pucharze Polski. ZAKSA Kędzierzyn-Koźle w półfinale zmierzy się ze zwycięzcą meczu Cerrad Czarni Radom - Lotos Trefl Gdańsk. MVP: Dawid Konarski.

 

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Jastrzębski Węgiel 3:0 (25:12, 25:17, 25:15)

 

ZAKSA: Kevin Tillie, Dawid Konarski (14), Jurij Gladyr (10), Łukasz Wiśniewski (6), Sam Deroo (13), Benjamin Toniutti (3) - Paweł Zatorski (libero).
Jastrzębski Węgiel:
Maciej Muzaj (10), Damian Boruch (1), Michal Masny (1), Jason De Rocco (1), Wojciech Sobala (3), Aleksander Szafranowicz (5) - Jakub Popiwczak (libero) oraz Adrian Mihułka (libero), Toontje van Lankvelt (4), Piotr Hain (2), Radosław Gil, Patryk Strzeżek (1), Konrad Formela.

 

Sędziowie: Tomasz Janik - Anna Niedbał. Widzów: 850.

 

Finałowy turniej Pucharu Polski (Wrocław 5-7.02):

 

Ćwierćfinały (piątek, 5.02):

 

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Jastrzębski Węgiel 3:0 (25:12, 25:17, 25:15)
Cerrad Czarni Radom - Lotos Trefl Gdańsk (15.30; transmisja - Polsat Sport)
GKS Katowice - Asseco Resovia Rzeszów (18.00; transmisja - Polsat Sport)
SMS PZPS Spała - PGE Skra Bełchatów (20.30; transmisja - Polsat Sport)

 

Półfinały (sobota, 6.02):

 

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Cerrad Czarni Radom/Lotos Trefl Gdańsk (14.45; transmisja - Polsat Sport)
GKS Katowice/Asseco Resovia Rzeszów - SMS PZPS Spała/PGE Skra Bełchatów (17.30; transmisja - Polsat Sport)

 

Finał (niedziela, 7.02).

 

(14.45; transmisja - Polsat Sport).

Robert Murawski, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie