Włodarczyk: Na Euro 2016 zajmiemy co najmniej… pierwsze miejsce!
Krzysztof Włodarczyk dał się porwać futbolowej gorączce, która zapanowała w Polsce. Były pięściarski mistrz świata jest optymistą przed mistrzostwami Europy we Francji. – Najpierw awans z grupy, a później w najgorszym wypadku… pierwsze miejsce! – przewiduje w rozmowie z Polsatsport.pl.
Sebastian Staszewski: Wyjątkowo spotykamy się nie na gali pięściarskiej, ale na gali piłkarskiej. Czyżby zaczął Pan interesować się futbolem?
Krzysztof Włodarczyk: Pojawiłem się na imprezie „Piłki Nożnej”, bo byłem ciekaw kto, co, za co i po co. Poza tym fajnie być w dobrym towarzystwie, które jest tu od zawsze. Futbol śledzę tylko eventowo. Z przyjemnością oglądam reprezentację. Kiedy ona gra, to wszystko inne jej ustępuje. Kiedyś mówiłem, że piłka w ogóle mnie nie interesuje, ale ostatnio dowiaduję się o futbolu coraz więcej. Bardzo się cieszę, że udało nam się awansować na Euro 2016 i we Francji będziemy mogli zagrać o mistrzostwo Europy.
Żmuda: Na Euro 2016 wyjście z grupy będzie dużym sukcesem
Kibicuje Pan jakiejś drużynie?
Z wielkim sercem wspieram Polaków. Zdradzę ci, że w rodzinie mam jednego piłkarza. Nazwiska nie pamiętam, bo to druga albo i trzecia woda po kisielu, ale chłopak gra w Koronie Kielce. Trzymam za niego kciuki.
Jakie ma Pan przewidywania przed Euro 2016?
Awans z grupy a później w najgorszym wypadku… pierwsze miejsce!
Całą rozmowę z Krzysztofem Włodarczykiem zobacz w materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze