Polskie H2k wygrywa z Unicorns of Love

Najjaśniejszą postacią wczesnej fazy gry był polski jungler Jankos i mid laner drużyny Unicorns. Fox, bo o nim mowa, nie obawiał się kreaować korzystnych dla siebie potyczek nawet wtedy, gdy był kompletnie osamotniony. Ryzykowne zagrania H2k często kończyły się nieco gorzej, niż w ich optymistycznych przewidywaniach i to Unicorns of Love miało delikatną przewagę pod koniec wczesnej fazy gry.

 

Wygrany teamfight z 23 minuty poprowadził H2k do zabicia barona i wyrównał przebieg rozgrwyki. H2k skorzystało ze wzmocnienia i w ciągu następnych trzech minut zdobyło kilka celów na Summoners Rift. H2k udało się zatrzymać miniony pchające zewnętrzne linie i co za tym idzie złapać oddech, który pozwolił kupić im więcej przedmiotów.

 

8-1 Bylo blisko, gg wp Unicorns!

Posted by Marcin 'Jankos' Jankowski on 11 luty 2016

 

W 36 minucie byliśmy świadkami prawdziwie szalonej walki. Drużynie UoL udało się zabić osamotnionego top lanera H2k i natychmiast przenieść się w okolice barona. H2k próbowalo powstrzymać przeciwników w czterech, ale – po emocjonującym teamfighcie – to UoL zdobyło drugiego barona podczas pierwszej gry kolejki.

 

Zdobycie barona przez UoL odrobinę uspokoiło przebieg rozgrywki, ale H2k udało się powoli przedzierać się i ostatecznie zniszczyć nexus przeciwników w 49 minucie. Bohaterem bardzo wyrównanego meczu zarówno we wczesnej fazie gry jak i w ostatnich teamfightach był polski jungler Marcin "Jankos" Jankowski z H2k Gaming. Szalenie agresywny Jankos grający jako Kindred zakończył mecz z 90 procentowym udziałem w zabóstwach swojej drużyny.

 

Jutro H2k Gaming zagra z G2 Esports w walce o samodzielne prowadzenie w tabeli EU LCS, a Uniconrs of Love zmierzy się z drużyną Fnatic.

Przejdź na Polsatsport.pl