PŚ w biathlonie: Johannes Boe najlepszy w sprincie
Norweg Johannes Thingnes Boe wygrał sprint na 10 km biathlonowego Pucharu Świata w amerykańskim Presque Isle. Drugi był Rosjanin Anton Szypulin, a trzeci - lider klasyfikacji generalnej cyklu Francuz Martin Fourcade. Polacy nie zmieścili się w czołowej "60".
Boe, który zrezygnował ze startów w poprzedniej rundzie w kanadyjskim Canmore, odniósł 10. zwycięstwo w zawodach PŚ w karierze. W czwartek strzelał "na czysto" i nad również bezbłędnym Szypulinem miał 27,9 s przewagi. Fourcade, który pewnie zmierza po piątą z rzędu Kryształową Kulę, stracił do Rosjanina sekundę.
Polki powalczą o medal? „Jesteśmy świetnie przygotowane”
To stawia Norwega w bardzo dobrej sytuacji przed piątkowym biegiem na dochodzenie na 12,5 km, w którym zawodnicy ruszają na trasę w odstępach czasowych wypracowanych w sprincie.
Grzegorz Guzik zajął 62. miejsce i do awansu do piątkowych zawodów zabrakło mu około czterech sekund. Łukasz Szczurek był 70.
O godzinie 18.40 rozpocznie się rywalizacja kobiet z udziałem Polek. Zmagania w Presque Isle to ostatnia runda PŚ przed mistrzostwami świata w Oslo-Holmenkollen (3-13 marca).
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze