Sąd blokuje majątek Neymara
Trwa trudny czas Neymara. Na murawach hiszpańskich boisk ligowych Brazylijczyk zachwyca - strzelił już 17 goli w 20 spotkaniach, do tego dołożył dwa gole w Champions League i trzy trafienia w Pucharze Króla. Poza boiskiem trwa jednak zamieszanie. Brazylijskie organy ścigania skonfiskowały kolejne bogactwa reprezentanta kraju - samolot, jacht i kilka nieruchomości.
Łącznie przedstawiciele Trybunału Federalnego zablokowali dobra o wartości 43 milionów euro należące do Neymara, jego rodziców i ich firm. Wśród nich odrzutowiec Embraer Phenom 100E, który wyceniany jest na 12 milionów dolarów. Już pod koniec poprzedniego roku władze wydały nakaz konfiskaty, ale Neymar cały czas walczył o uchylenie wyroków. Niedawno sąd wszczął oficjalne postępowanie w sprawie oszustw podatkowych Brazylijczyka, a teraz potwierdził nakaz zatrzymania majątku.
Geniusz, kpiarz czy złośliwiec? Tajemnice magicznej jedenastki Messiego
Przypomnijmy, że napastnik Barcelony oskarżony jest o oszustwa podatkowe w latach 2011 i 2013, kiedy był jeszcze piłkarzem Santosu i później zmieniał barwy na te Dumy Katalonii. Nieprawidłowości bada także hiszpański wymiar sprawiedliwości. Wszystko zaczęło się, kiedy okazało się, że rodzina Neymara zaniżyła celowo wartość kontraktu Neymara z Barceloną. Pierwotnie podawano, że piłkarz kosztował około 57 milionów euro, tymczasem ostatecznia suma transferu wyniosła ponad 86 milionów. Okazało się, że rodzice Neymara mogli otrzymać w tej transakcji nawet 40 milionów euro.
Sprawa wypłynęła w 2014 roku. Początkowo władze w Brazylii chciały zablokować mienie o wartości niespełna 40 milionów euro, ale ostatecznie jeszcze podniosły karę. To jednak nie wszystko – piłkarzowi i jego ojcu, który zajmuje się sprawami finansowymi Neymara grozi nawet kara pozbawienia wolności.
Komentarze