PGE Skra Bełchatów - Ziraat Bankasi Ankara: Transmisja w Polsacie Sport

Siatkówka
PGE Skra Bełchatów - Ziraat Bankasi Ankara: Transmisja w Polsacie Sport
fot. PAP
PGE Skra Bełchatów przegrała jeden z ostatnich ośmiu meczów

PGE Skra Bełchatów w pierwszej rundzie play off Ligi Mistrzów podejmuje w Łodzi ekipę Ziraata Bankasi Ankara. Większość kibiców w naszym kraju oczekuje pewnej wygranej i awansu do kolejnej fazy rozgrywek, ale zdobywcy Pucharu Polski mogą być zmęczeni natłokiem obowiązków w kalendarzu, a rywale to niebezpieczna ekipa. Transmisja meczu PGE Skra Bełchatów - Ziraat Bankasi Ankara w Polsacie Sport!

Turcy w tym sezonie Ligi Mistrzów przegrali tylko raz – na wyjeździe z Dinamem Moskwa 0:3. W pozostałych pięciu spotkaniach ograli Rosjan 3:0 i zwyciężyli po dwa razy z Paris Volley oraz VfB Friedrichshafen. Dzięki temu to Ziraat będzie gospodarzem w rewanżu i był losowany z pierwszego koszyka. Już to powinno być ostrzeżeniem.

 

Gonią Michała Kubiaka


Na szczęście dla bełchatowian trochę gorzej turecki rywal spisuje się ostatnio w rodzimych rozgrywkach. Łącznie w 14 kolejkach siatkarze z Ankary przegrali już sześć razy, w tym pięć razy w ostatnich dziewięciu meczach! W sobotę Ziraat uległ dosyć gładko Fenerbahce 1:3 w Stambule i w tabeli ligi tureckiej zajmuje czwarte miejsce z 10 punktami straty do Halkbanku Ankara z Michałem Kubiakiem w składzie.


PGE Skra niby też ma aż 10 punktów straty do lidera (ZAKSy Kędzierzyn-Koźle), ale zajmuje na razie jeszcze drugie miejsce w zestawieniu PlusLigi. Bełchatowianie jednak muszą bronić pozycji, bowiem w tym sezonie tylko dwie pierwsze drużyny zagrają o złoto, a Asseco Resovia i Lotos Trefl atakują.

 

Czy wytrzymają taką dawkę?


W dodatku Skra ma ostatnio szalenie napięty kalendarz. W ciągu 12 dni – wraz ze środowym spotkaniem z Ziraatem – bełchatowianie będą mieli rozegrane sześć meczów. A w ciągu następnych 19 dni zagrają kolejne pięć meczów – łącznie 11 spotkań w ciągu miesiąca! W tym, co istotniejsze, prawdziwe hity – dwa spotkania z ZAKSĄ, dwa z Asseco Resovią, dwa z Ziraatem, po jednym z Lotosem Treflem i Jastrzębskim Węglem.


I wszystko byłoby pięknie dla kibiców z Bełchatowa, gdyby drużyna Miguela Angela Falaski utrzymała w ostatniej kolejce PlusLigi pozytywną serię – Skra wygrała siedem meczów z rzędu, ale w Gdańsku została rozbita przez Lotos Trefl 0:3. W tym spotkaniu zawiódł przede wszystkim Facundo Conte, który skończył tylko cztery z 21 ataków. Argentyńczyk był jednym z bohaterów spotkań finałowych Pucharu Polski i wcześniejszej wygranej z Asseco Resovią, ale nad morzem spisywał się słabo. Teraz będzie miał szansę na odrodzenie.

 

Krócej, czyli trudniej


Skra w tym sezonie Ligi Mistrzów przegrała dwa razy z Cucine Lube Civitanova. To kosztowało właśnie utratę szans na wygranie grupy E Champions League. Szczególnym zawodem była przegrana w Łodzi, w Atlas Arenie. Teraz bełchatowianie wracają do hali, w której w poprzednim sezonie w fenomenalnym stylu ograli właśnie Cucine Lube 3:0, a później stoczyli niesamowity bój z Sir Safety Perugią o Final Four. Dzięki zwycięstwu 3:1 Skra pojechała do Berlina, gdzie ostatecznie skończyła na czwartym miejscu w Europie.


Teraz droga geograficzna do finału Champions League jest nieco krótsza, bowiem decydujące mecze zostaną rozegrane w Rzeszowie, ale ta sportowa – jeszcze trudniejsza. W drugiej fazie play off Skra może bowiem trafić na Zenit Kazań, albo Lotosa Trefla. Niezależnie kto by to był, będą to kolejne szalone boje.


Transmisja meczu PGE Skra Bełchatów - Ziraat Bankasi Ankara w Polsacie Sport. Początek o godz. 18:00.

Marcin Lepa, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie