Podbeskidzie zwycięskie u siebie! Blamaż Lecha w Bielsko-Białej

Poznaniacy przyjechali do Bielsko-Białej osłabieni brakiem swoich liderów środka pola Karola Linettego oraz Łukasza Trałki. Od pierwszej minuty na boisku pojawili się Maciej Gajos i Darko Jevtić. W poprzedniej kolejce obie drużyny kończyły swoje spotkania z pięcioma golami. Lech zdobył tyle, a Podbeskidzie straciło. Na jesieni, w Poznaniu bielszczanie wygrali 1:0.

Spotkanie lepiej zaczęli gospodarze. W 17. minucie wynik otworzył Robert Demjan. Król strzelców Ekstraklasy sezonu 2012/2013 wykorzystał dobre podanie Damiana Chmiela. Lechici przez pierwsze 45 minut byli bezradni, a ataki bielszczan były coraz odważniejsze. Goście wzięli się do odrabiania strat. W 63. minucie po pięknej, składnej akcji udało im się wyrównać. Jevtić "klepnął" z Tamasem Kadarem i wyłożył piłkę Dawidowi Kownackiemu, a ten się nie pomylił.

Przyjezdni nie cieszyli się zbyt długo z remisu. Z rzutu rożnego dośrodkowywał Adam Mójta, Marek Sokołowski uciekł obrońcy i umieścił futbolówkę w siatce Jasmina Buricia. Lech przycisnął. Bliski strzelenia gola był Marcin Kamiński, który pojawił się w drugiej połowie. Jego strzał w wyborny sposób obronił Emilijus Zubas. W 80. minucie Podbeskidzie wykorzystało kontratak. Strzał Samuela Stefanika niezbyt fortunnie odbił Burić, do piłki dopadł Mateusz Szczepaniak i było 3:1. To nie był jednak koniec strzelania. Swoje trafienie w końcówce dołożył również Jakub Kowalski. Dzięki wygranej bielszczanie uciekli ze strefy spadkowej.

 

Podbeskidzie Bielsko-Biała – Lech Poznań 4:1 (1:0)

 

Bramki: Demjan 17, Sokołowski 64, Szczepaniak 80, Kowalski 88  – Kownacki 63

Podbeskidzie: Zubas - Sokołowski, Piacek, Baranowski, Mójta - Kowalski (89. Wierietiło), Deja, Możdżeń, Chmiel, Szczepaniak (85.  Tarnowski) - Demjan (79. Stefanik).

 

Lech: Buric - Kędziora, Arajuuri, Wilusz, Kadar - Sisi, Tetteh, Jevtic (68. Kamiński), Gajos, Pawłowski - Bille Nielsen (25. Kownacki).

 

Żółte kartki: Podbeskidzie Bielsko-Biała: Adam Mójta. Lech Poznań: Paulus Arajuuri, Darko Jevtic, Szymon Pawłowski.

 

Sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa).

 

Widzów: 5 012.

Przejdź na Polsatsport.pl