KSW 34: Najtrudniejszy drugi krok. Jak wypadali debiutanci? (WIDEO)
Na gali KSW 34: New Order w Warszawie wystąpią weterani i debiutanci w polskiej organizacji. Nie zabraknie również grona zawodników, którzy pierwszy krok mają za sobą, a przed nimi drugie występy w KSW. Jak wypadli w swoich debiutach?
Najdłużej na drugi występ w organizacji czekał Tomasz Kondraciuk (11-5). Reprezentant Ankos MMA Poznań swój debiut zaliczył na gali KSW 29: Reload w krakowskiej TAURON Arenie, a dokładniej było to 6 grudnia 2014 roku. Na Mikołajki dwa lata temu niezbyt przyjemny prezent sprawił mu Karol Celiński, który po krwawym pojedynku pokonał "Tomaja" w trzeciej rundzie. Ambicji zawodnikowi z Poznania nie brakowało, ale zdecydowanie o tym wieczorze chciał jak najszybciej zapomnieć. Jego twarz po walce pokazywała to dobitnie... W Warszawie Maćkowiak zmierzy się z debiutującym w organizacji Marcinem Wójcikiem (7-4).
Zdecydowanie lepiej swój pierwszy występał zapamiętał klubowy kolega Kondraciuka - Jędrzej Maćkowiak (4-0). 23-latek na gali KSW 31 na trzy sekundy przed końcem pierwszej odsłony zakończył walkę z Marcinem Gułasiem. Popularny "Wałujew" miał drobny kryzys na początku pojedynku, ale zdołał przetrzymać atak rywala i zapisał na swoim koncie czwarte zawodowe zwycięstwo. W drugim występie, na KSW 34, czeka na niego nie lada wyzwanie, bo po drugiej stronie klatki zamelduje się Szymon Bajor (14-6).
W gronie już byłych debiutantów znalazł się również James McSweeney (15-13). Anglik na KSW 32 poddał w pierwszej rundzie Marcina Różalskiego i zapisał na swoim koncie cenne zwycięstwo. Chyba nawet on sam nie wiedział jak bardzo cenne, bo włodarze KSW już w drugim występie dali mu szansę walki o pojedynek mistrzowski w kategorii ciężkiej. Choć przez wielu "The Hammer" skazywany jest na porażkę w starciu z Karolem Bedorfem (13-2), to Anglik może stać się autorem największej niespodzianki marcowej gali.
Podczas ostatniego wydarzenia KSW debiuty zaliczyli również Łukasz Bieńkowski (4-1) i Bartłomiej Kurczewski (9-6). 30-letni zawodnik z Legionowa na pełnym dystansie uporał się z Piotrem Wawrzyniakiem i zdobył zaufanie włodarzy polskiej organizacji. Na KSW 34 Bieńkowski zmierzy się z Svetlozarem Savovem (15-5), który na swoim koncie ma pojedynki m.in. z Ruytą Sakuraiem, Yushinem Okamim czy Wiaczesławem Wasilewskim.
W nieco odmiennym nastroju do drugiej walki w KSW przystąpi Bartłomiej Kurczewski (9-6). Łodzianin po porażce z Łukaszem Chlewickim otrzymał kolejną szansę od największej polskiej organizacji, ale kto wie czy z Grzegorzem Szułakowskim (6-1) nie powalczy o swój byt w KSW. "Szuli" natomiast w debiucie na KSW 31 poddał przez duszenie zza pleców Patryka Grudniewskiego i w Warszawie wejdzie do klatki po drugie zwycięstwo w największej polskiej organizacji.
W załączonym materiale wideo kompilacja debiutów wspomnianych zawodników!
