Ronaldo skrytykował kolegów: Gdyby wszyscy byli na moim poziomie...
Cristiano Ronaldo był wściekły po przegranych derbach z Atletico Madryt (0:1). Gwiazdor "Królewskich" nie posypał głowy popiołem. Wręcz przeciwnie... Tuż po meczu wyładował swoją frustrację, krytykując kolegów z drużyny!
- Gdyby wszyscy byli na moim poziomie, może bylibyśmy na pierwszym miejscu w tabeli. Każdego roku, według mediów, gram fatalnie, ale liczby i statystyki nie kłamią - stwierdził CR7.
- Nie chcę nikogo zdyskredytować, ale kiedy nie gram z najlepszymi, to trudno wygrywać. Lubię grać z Benzemą, Bale'em, Marcelo... Oczywiście nie uważam, że Jese, Lucas czy Kovacić nie są dobrzy. Oni są bardzo dobrzy, ale chcąc wygrać ligę potrzebujemy najlepszych. To nasz największy problem w tym roku - kontynuował Ronaldo.
Portugalczyk wrzucił także kamyczek do ogródka sztabu szkoleniowego i medycznego. - Nie wiem, czy chodzi o kiepski okres przygotowawczy do sezonu, ale mamy wiele kontuzji i przez to cierpimy - zauważył.
Real Madryt zajmuje trzecie miejsce w Primera Division. Do prowadzącej Barcelonty traci dziewięć punktów, jednak "Duma Katalonii" ma jeden mecz rozegrany mniej.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze