Manchester United lepszy od Arsenalu! Rashford receptą na sukces
Manchester United wygrał w hicie kolejki na Old Trafford z Arsenalem 3:2. Cudowny debiut w Premier League zaliczył Marcus Rashford, który strzelił dwa gole i zaliczył asystę. Tym samym 18-letni zawodnik został najmłodszym piłkarzem, który zdobył dwie bramki w premierowym występie w lidze angielskiej.
Starcie trzeciej z szóstą ekipą obecnego sezonu niewątpliwie było hitem kolejki. W środku tygodnia oba zespoły, z różnym skutkiem, rywalizowały w rozgrywkach europejskich. Manchester zmazał plamę po porażce w pierwszym meczu z FC Midtjylland i rozbił Duńczyków aż 5:1, zapewniając sobie awans do dalszej rundy Ligi Europy, a Arsenal w pierwszym starciu 1/8 finału Ligi Mistrzów musiał uznać wyższość FC Barcelony, przegrywając 0:2.
Obrońca wszedł do bramki... i obronił rzut karny! (WIDEO)
”The Gunners” przed tą serią gier tracili dwa punkty do lidera z Leicester. ”Czerwone Diabły” musiały zgarnąć trzy oczka, aby gonić czołówkę. Lekarstwem na problemy Louisa van Gaala miała być młodzież. Przy absencji Wayne’a Rooneya oraz Anthony’ego Martiala, za strzelanie bramek odpowiedzialny był 18-letni Marcus Rashford, który debiutował w Premier League. W czwartek udało mu się zdobyć dwie bramki w Lidze Europy, lecz tym razem poprzeczka była zawieszona znacznie wyżej.
Pierwszą wyborną okazje miał Nacho Monreal, jednak przegrał pojedynek ze swoim rodakiem Davidem de Geą, który strzegł bramki United. Gospodarze odpowiedzieli w najlepszy z możliwych sposobów. Ze znakomitej strony pokazał się Rashford, który w przeciągu trzech minut strzelił dwa gole - wyborny debiut młodego Anglika! Pięć minut przed przerwą kontaktowe trafienie zaliczył były gracz i wychowanek Manchesteru - Danny Welbeck.
Dużą ochotę do gry po przerwie miał Memphis Depay. Holender raz po raz nękał obronę rywali oraz Petra Cecha. Arsenal grał powolnie i to się w końcu zemściło. Prawą stroną przedarł się Rashford, wycofał piłkę przed pole karne do nadbiegającego Andera Herrery, a strzał Hiszpana odbił się od Laurenta Kościelnego, czym zmylił Cecha. Było 3:1, więc goście musieli ruszyć do odrabiania strat. To od razu przyniosło efekt w postaci trafienia Mesuta Ozila. Manchester dowiózł jednak korzystny wynik do końca i w tabeli jest na piątym miejscu. Arsenalowi na pięć punktów odjechało Leicester i o mistrzostwo będzie już bardzo ciężko. Do zaokńczenia rozgrywek mimo wszystko sporo gier.
Manchester United – Arsenal 3:2 (2:1)
Bramki: Rashford 29, 32, Herrera 63 – Welbeck 40, Ozil 69
Komentarze