Ronaldo: Nie mówiłem, że jestem lepszy od innych
Cristiano Ronaldo najwyraźniej doszedł do wniosku, że przesadził krytykując kolegów po przegranych derbach z Atletico Madryt (0:1). Gdy rozpętała się burza i jego słowa były cytowane przez media z całego świata, postanowił jeszcze raz zabrać głos. Wyjaśnił, że został... źle zrozumiany.
- Mój komentarz został źle zinterpretowany. Nie mówiłem, że jestem lepszy od innych. Odnosiłem się do kontuzji. Drużyna wiele traci bez ważnych zawodników, którzy mają urazy, jak Pepe, Bale, Benzema, Marcelo... To nam zaszkodziło i uniemożliwiło wejście na poziom, jaki prezentujemy na co dzień. Szanuję moich kolegów. Nigdy bym ich nie zaatakował. Nie uważam, że jestem lepszy od innych - tłumaczył Ronaldo.
CR7 wywołał zamieszanie słowami, które wypowiedział tuż po zakończeniu meczu z Atletico Madryt. - Gdyby wszyscy byli na moim poziomie, może bylibyśmy na pierwszym miejscu w tabeli. Każdego roku, według mediów, gram fatalnie, ale liczby i statystyki nie kłamią - mówił, sugerując, że kilku jego kolegów nie zasługuje na to, by zakładać koszulkę Realu Madryt.
"Królewscy" przegrali derby 0:1. W tabeli Primera Division tracą na razie dziewięć punktów do prowadzącej Barcelony. Różnica może się jeszcze zwiększyć, bo Lionel Messi i jego koledzy w niedzielę zagrają u siebie z Sevilla FCC.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze