Puncher: Czy "Diablo" obawia się Brudowa?

Sporty walki

Krzysztof "Diablo" Włodarczyk w piątek wystąpi na gali w Sosnowcu, a cztery dni przed powrotem na ring był gościem magazynu Puncher. Czy "Diablo" obawia się Walerija Brudowa? Czy myśli już o kolejnych pojedynkach? Co o tej walce sądzą eksperci?

- Za mną sparingi na bardzo wysokim poziomie - mówi Krzysztof Włodarczyk (49-3-1, 35 KO), który w najbliższy piątek skrzyżuje rękawice z Walerym Brudowem (42-7, 28 KO) na gali w Sosnowcu. Dla Polaka będzie to powrót po półtorarocznej przerwie od czasu utraty pasa WBC kategorii junior ciężkiej.

- Sparowałem z Łukaszem Zygmuntem i Łukaszem Rusiewiczem, a wcześniej, kiedy przygotowywałem się do grudniowego terminu, miałem też dwóch bardzo dobrych sparingpartnerów, między innymi Maksima Własowa. Rusiewicz na przykład przyjechał do mnie zaraz po sparingach z Marco Huckiem, więc był w formie. Starałem się być dynamiczny i szybki, nie chciałem urywać głowy, tylko robić swoje. Trener Łapin był nawet zadowolony z ilości wyprowadzanych ciosów. To nie był jeden czy dwa ciosy, tylko próbowałem ponawiać akcje i bić seriami - zauważył "Diablo".

- Mam naprawdę mocny lewy prosty, a reszta już pójdzie sama. Jestem w dobrej formie - dodał Włodarczyk, który ma jasno sprecyzowane plany na najbliższą przyszłość. Po odprawieniu Brudowa, następny w kolejce ma być Beibut Szumenow (16-2, 10 KO), mistrz WBA w wersji tymczasowej, a potem już atak na pełnoprawnego championa, Denisa Lebiediewa (28-2, 21 KO).

Dyskusja Mateusza Borka z Krzysztofem "Diablo" Włodarczykiem, Januszem Pinderą i Andrzejem Wasilewskim w załączonym materiale wideo.

psl, Polsat Sport, bokser.org
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie