Szczęśliwa trzynastka! Wszystkie punkty Michała Kubiaka z Modeną

Pierwsze dwa sety czwartkowego meczu Modena - Halkbank na pewno nie były popisem polskiego przyjmującego. W każdym z nich Kubiak zdobył tylko po punkcie, ale szkoleniowiec gości cały czas trzymał na parkiecie naszego siatkarza. Ten odpłacił się szkoleniowcowi i fanom tureckiego zespołu w kolejnych odsłonach, gdy rozdawał karty na parkiecie w Modenie.

Swój koncert Kubiak rozpoczął już w końcówce trzeciej partii, choć nie pomogło to jego drużynie w wygraniu seta. Polak między innymi posłał na włoską stronę asa serwisowego, a po chwili zupełnie zaskoczył rywali atakiem z drugiej piłki. Włochów dosłownie zamurowało. - Dobrze! Misiek ma się rozkręcić, a ci kibice mają być przeciwko niemu - mówił komentujący ten mecz Łukasz Kadziewicz.

Prawdziwy popis w wykonaniu kapitana polskiej kadry oglądaliśmy jednak w czwartym secie. Kubiak dosłownie szalał na parkiecie: w przyjęciu, na bloku i zagrywce, w asekuracji, a przede wszystkim w ataku. Jego czapa na poczetku partii dała zespołowi pozytywny impuls. Później ataki Kubiaka pozwoliły gościom odskoczyć Modenie w połowie seta, a turecka ekipa nie roztrwoniła już dużej przewagi.

Kubiak jak zwykle był niezwykle naładowany i po każdej udanej akcji żywiołowo cieszył się ze zdobytego punktu. Strasznie nie podobało się to miejscowym kibicom, którzy zgodnie wygwizdywali reprezentanta Polski, gdy ten okazywał swą radość. W pewnym momencie Michał został nieco utemperowany przez sędziego, który ukarał go żółtym kartonikiem.

Nie przeszkodziło to jednak Kubiakowi i spółce w wygraniu dwóch setów, które dały Halkbankowi awans do kolejnej fazy rozgrywek. Teraz zespół reprezentanta Polski musi pokonać już tylko jedną przeszkodę, by "Dzik" zagrał w Final Four Ligi Mistrzów, które w tym roku odbędzie się w Tauron Arenie Kraków. Na drodze Halkbanku stanie kolejna włoska drużyna - Cucine Lube Civitanova.

Wszystkie punkty Kubiaka w załączonym materiale wideo.