W Wiśle-Malince kibice czekają na podium

Zimowe
W Wiśle-Malince kibice czekają na podium
fot. PAP

Na skoczni im. Adama Małysza w Wiśle-Malince po raz piąty w historii zostanie rozegrany konkurs Pucharu Świata. W piątek Kamil Stoch był dziesiąty, ale kibice mają nadzieję, że w sobotę zdoła lokatę poprawić.

W Wiśle nie udało się jeszcze nigdy wygrać zawodnikowi gospodarzy. Na podium był tylko Stoch, który w 2014 roku uplasował się na drugiej pozycji. Zwyciężył wtedy Niemiec Andreas Wellinger, a trzeci był Austriak Michael Hayboeck.

 

W pierwszym pucharowym konkursie w Wiśle-Malince w 2013 roku triumfował Norweg Anders Bardal, natomiast w ubiegłorocznym Austriak Stefan Kraft. W piątek, w czwartym konkursie PŚ na listę triumfatorów wpisał się Roman Koudelka.

 

Czech wygrał dzięki bardzo dobrej próbie w finale. Zagrał va banque, skrócił rozbieg i pomimo tego, wylądował daleko (133 m). Może podobnie jak Koudelka Polacy powinni "zagrać" w sobotę... Ich atutem jest znajomość skoczni, do tego poniesie ich doping tysięcy kibiców.

 

Optymistą przed sobotnimi zawodami jest także patron obiektu. Oceniając piątkowe skoki Polaków, kierowca rajdowy przyznał, że sezonu nie da się już uratować, ale powalczyć o podium trzeba.

 

Sobotni konkurs rozpocznie się o godzinie 16.00. Kwalifikacje zaplanowano na 14.30.

RM, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie