Lipski bez lipy! Pogoń ograna przez jej kibica
Ruch Chorzów pokonał Pogoń Szczecin w ostatnim mecz 26. kolejki Ekstraklasy. Zwycięskie bramki dla Niebieskich zdobyli: Patryk Lipski (dwie), a także Adam Frączczak (gol samobójczy). Dla gospodarzy dwukrotnie trafił Takafumi Akahoshi.
Dla chorzowian Szczecin to miejsce wybitne nieprzyjazne. W całej historii ekstraklasowych pojedynków tych zespołów Ruch wygrał tylko czterokrotnie. Po raz ostatni – w 2002 roku! Mimo to piłkarze Waldemara Fornalika jechali nad morze z dużymi nadziejami. Jak się jednak okazało – słusznie.
Pierwsza połowa należała jednak do Takafumiego Akahoshiego i Pogoni. Czujnego kibica nie powinno to jednak zaskoczyć, bo w tym sezonie doświadczony pomocnik jest prawdziwym postrachem Ruchu. Jesienią w meczu 11. kolejki Ekstraklasy 29-latek zdobył dwie bramki, a Pogoń wygrała 2:0. W rewanżu „Aka” nie chciał być gorszy i… znów dwukrotnie pokonał golkipera chorzowian.
Pierwszy raz już w 4 min., gdy sprytnym strzałem głową wykończył precyzyjne dośrodkowanie Ricardo Nunesa. Drugie trafienie zanotował w 30 min. Tym razem w pole karne futbolówkę dorzucił Łukasz Zwoliński, a Japończyk najpierw ją przyjął, a następnie pokonał Matúsa Putnocký’ego. Ruch odpowiedział samobójczym trafieniem Adama Frączczaka w 8 min.
Po przerwie zawodnicy Waldemara Fornalika rzucili się do odrabiania strat. I choć na początku drugiej części gry przed stratą bramki uratowała ich wspaniała interwencja Putnocký’ego, to w 59 min. Ruch był o krok od wyrównania. Jarosław Fojut w polu karnym podstawił nogę Rafałowi Grodzickiemu i arbiter nie miał wątpliwości wskazując na jedenasty metr. Do piłki podszedł Stępiński i… trafił w słupek. Ruch się jednak nie załamał. Gdy wydawało się, że w Szczecinie nic się nie zmieni, Jakub Słowik do spółki z Frączczakiem sprowokowali kolejny rzut karny! Za przytrzymywanie koszulki Stępińskiego golkiper Portowców wyleciał z boiska, natomiast jedenastkę wykonał Patryk Lipski i skierował piłkę do siatki Dawida Kudły.
Lipski, który pochodzi ze Szczecina i prywatnie kibicuje Pogoni, nie czuł sentymentu, gdy w 84 min. Paweł Oleksy dośrodkował w pole karne zespołu Czesława Michniewicza. 21-latek dołożył głowę i dał zwycięstwo Ruchowi. Dzięki tej wygranej chorzowianie zrównali się punktami z piątymi Lechem Poznań i Zagłębiem Lubin. Pogoń wciąż zajmuje czwartą lokatę.
POGOŃ Szczecin – RUCH Chorzów 2:3 (2:1)
BRAMKI: Akahoshi 4, 30 – Frączczak 8 (s), Lipski 77 (k), 84. SĘDZIA: Frankowski. WIDZÓW: 4345.
POGOŃ: Słowik – Frączczak, Czerwiński, Fojut, Nunes – Akahoshi (88. Przybecki), Murawski, Matras, Dwaliszwili (76. Kudła), Gyurcsó – Zwoliński (88. Listkowski).
RUCH: Putnocký – Konczkowski, Grodzicki, Koj, Oleksy – Podgórski (46. Moneta), Surma, Iwański (63. Hanzel), Lipski, Mazek – Stępiński (90. Efir).
ŻÓŁTE KARTKI: Czerwiński, Fojut - Hanzel.
CZERWONA KARTKA: Słowik.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze