Struś Pędziwiatr istnieje... Gonił kolarzy na drodze! (WIDEO)

Struś Pędziwiatr to nie tylko postać z kreskówek, on naprawdę istnieje! Dowodów dostarczył kolarz Ołeksij Miszczenko. W trakcie przygotowań do Cape Argus Tour w RPA, na drogę wpadł struś i zaczął gonić jego kolegów!

"W piątek, żeby rozprostować nogi, wybraliśmy się na przejażdżkę przed wyścigiem. Droga, która wiodła przy oceanie, była cicha i trochę opuszczona. Nagle spostrzegłem białego strusia. Bestia wskoczyła na drogę i zaczęła gonić moich przyjaciół!" - relacjonował Miszczenko.

"Na początku było to trochę przerażające, jednak później myślałem, że od śmiechu spadnę z roweru. Struś nie miał żadnych problemów, by utrzymywać prędkość 50 kilometrów na godzinę i najwyraźniej nie miałby problem z przyspieszeniem do 70 kilometrów na godzinę. Na szczęście, postanowił zostawić nas w spokoju, kiedy zjechaliśmy z drogi" - kontynuował.

Kolarz w oryginalny sposób podsumował to, co się wydarzyło. "Strzelam, że chciał zaimponować swojej dziewczynie. Założę się, że była pod wrażeniem!" - napisał Rosjanin.