Kobiety grają ostrzej od mężczyzn?! Potrafią nawet... chodzić po głowie! (WIDEO)
Kto powiedział, że ostra gra istnieje tylko w męskiej piłce nożnej? W trakcie starcia między Tottenhamem a West Hamem zawodniczka tych drugich przeżyła gigantyczny ból, gdyż przeciwnika... nastąpiła jej na głowę.
Konfrontacje Tottenhamu i West Hamu należą w ostatnim czasie do jednych z najciekawszych w całej Premier League. Przez lata ci drudzy mieli duże problemy z regularnym wygrywaniem, to od pamiętnego meczu w 2013 roku, kiedy "Młoty" dały koncert i sensacyjnie wygrały na wyjeździe 3:0. Od tego czasu oba zespoły rozegrały sześć spotkań między sobą i co ciekawe, to West Ham wygrał trzy z nich, dwa razy górą był Tottenham, a raz padł remis. W ostatnim bezpośrednim starciu na Boleyn Ground to właśnie gospodarze po trafieniu Michaila Antonio triumfowali 1:0.
W tej konkretnej sytuacji chodzi jednak o coś innego. Otóż we wtorek doszło do kolejnego starcia obu klubów, tyle że tym razem grały kobiety. Patrząc na ostatnie wyniki u mężczyzn, to końcowy rezultat nie może dziwić - West Ham wygrał 1:0. Panie pokazały jednak, że potrafią czasami znacznie bardziej przekraczać granicę niż ktokolwiek inny! Zawodniczka "Młotów" został skutecznie pokryta przez cztery rywalki i straciła piłkę, jednocześnie upadając na murawę. Akcja została przeniesiona w inny sektor boiska, a piłkarka Tottenhamu nie przejmowała się leżącą przeciwniką, więc... po prostu nastąpiła jej na twarz! Ból musiał być niesamowity...
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze