Dekoncentracja Zatorskiego. Nawet najlepszym libero zdarzają się wpadki (WIDEO)
Libero to pozycja w siatkówce wyjątkowa i zawodnicy na niej grający muszą wykazywać się nie tylko znakomitymi umiejętnościami technicznymi, ale również niezwykłą koncentracją. Chwila rozkojarzenia może drogo kosztować, ale takie momenty zdarzają się nawet najlepszym na świecie, choćby Pawłowi Zatorskiemu w meczu z Jastrzębskim Węglem.
Spotkanie 22. kolejki PlusLigi Jastrzębski Węgiel - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle zakończyło się zdecydowaną porażką gospodarzy 0:3 (15:25, 23:25, 18:25). Był jednak element, w którym jastrzębianie przeważali nad rywalami: zdobyli w tym spotkaniu aż siedem punktów zagrywką, zaś goście tylko cztery. Asami serwisowymi popisali się: Jason DeRocco - 3, Radosław Gil i Wojciech Sobala - po 2, a po stronie ZAKSY: Łukasz Wiśniewski, Grzegorz Pająk, Kamil Semeniuk Benjamin Toniutti - po 1.
Paweł Zatorski to jeden z najlepszych libero na świecie. Swą kapitalną grą nie raz w znaczący sposób przyczyniał się do zwycięstw ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, a wcześniej PGE Skry Bełchatów, a z reprezentacją Polski wywalczył złoty medal mistrzostw świata. Nawet najlepszym zdarzają się jednak momenty dekoncentracji, co pokazało właśnie spotkanie ZAKSY z Jastrzębskim Węglem. Być może zdecydowana przewaga kędzierzynian tak zdekoncentrowała znakomitego libero? A może po prostu zagrywki podopiecznych Marka Lebedewa były najwyższej próby?
Nieudane przyjęcia Pawła Zatorskiego w załączonym materiale wideo.
