Wymęczone zwycięstwo Realu
Niewiele brakowało, aby w meczu 29. kolejki ligi hiszpańskiej Las Palmas sprawiło wielką sensację, kradnąc punkty Realowi Madryt. Ostatecznie to "Królewscy" cieszyli się ze zgarnięcia pełnej puli, a zwycięskiego gola w 89. minucie zdobył Casemiro.
Podopieczni Paco Herrery poszli na wymianę ciosów z dużo wyżej notowanymi rywalami. Piłkarze z Wysp Kanaryjskich zagrali bez kompleksów, czym zaskoczyli "Królewskich". Mecz rozgrywany był w szybkim tempie i widać było, że gospodarze są dobrze przygotowani motorycznie.
Grad goli w meczu Zenit - Rubin! Mistrzowie Rosji gonią czołówkę
Real nie potrafił stworzyć zbyt wielu dobrych okazji z gry. Podopieczni Zinedine'a Zidane'a wyszli na prowadzenie po stałym fragmencie, dobre dośrodkowanie z rzutu rożnego na bramkę zamienił Sergio Ramos, który strzałem głową nie dał szans bramkarzowi. Końcówka meczu była szalona - po szybkiej kontrze i sprytnym strzale Williana Jose, Las Palmas było bliskie podzielenia się punktami z Realem, ale 120 sekund później wynik na 2:1 dla drużyny z Madrytu ustalił Casemiro. W doliczonym czasie gry za drugą żółtą kartkę Ramos wyleciał z boiska.
Las Palmas - Real Madryt 1:2 (0:1)
Jose 87' - Ramos 24', Casemiro 89'
Komentarze