Liga Mistrzów: Fenomenalny dwumecz na korzyść Bayernu! Awans Barcelony

Pojedynek w Turynie miał dwa oblicza i bardzo podobnie było w meczu rewanżowym. Mistrzowie Włoch i Niemiec stworzyli kolejne kapitalne widowisko, które ostatecznie zakończyło się fantastycznym comebackiem Bayernu. Dużo lepiej w mecz weszli goście, których znakomicie ustawił Massimiliano Allegri - Włosi czekali na kontry i koncertowo z nich skorzystali zdobywając przed przerwą już dwie bramki autorstwa Paula Pogby i Juana Cuadrado. Inna sprawa, że fatalnie dysponowana w pierwszej połowie była defensywa Bayernu, przypominająca bardziej szwajcarski ser niż monolit.

Początek drugiej części gry mógł właściwie zamknąć rywalizację, kiedy to do akcji sam na sam doszedł Alvaro Morata. Hiszpan wymanewrował dwóch obrońców i z siedmiu metrów minimalnie przestrzelił znakomitą sytuację. Niewykorzystane sytuacje tym razem się zemściły, bo Bayern wrócił do gry i odpowiedział z nawiązką. Gospodarze grali źle i nie mieli pomysłu na sforsowanie defensywy rywali, jednak sygnał do ataku dał duet Costa - Lewandowski.

Brazylijczyk dośrodkował perfekcyjnie na głowę polskiego snajpera, który na kwadrans przed końcem meczu trafił do siatki i dał Bayernowi nadzieję. Minuty nieubłaganie płynęły, a gospodarzom wciąż do dogrywki brakowało gola, jednak ostatecznie udało się doprowadzić do remisu. Kingsley Coman rozruszał grę gospodarzy i w doliczonym czasie gry dośrodkował wprost na głowę Thomasa Muellera.

To oznaczało dogrywkę, a ta należała już do Bawarczyków. W 108. minucie kapitalną dwójkową akcję z Muellerem na gola zamienił Thiago Alcantara, a dwie minuty później kropkę nad i postawił wypożyczony z Juventusu Kingsley Coman. Młody Francuz jest jednym z ojców zwycięstwa nad swoim macierzystym klubem. Niesamowity dwumecz kończy się więc wielką wiktorią Bayernu!

 

Bayern - Juventus 4:2 po dogrywce (2:2, 2:0) - awans: Bayern (6:4)

 

Bramki: Lewandowski 73, Mueller 90+1, Thiago 108, Coman 110 - Pogba 5, Cuadrado 28.

Żółte kartki: Kimmich, Vidal, Lewandowski, Thiago, Bernat - Khedira, Morata, Lichtsteiner, Bonucci, Cuadrado, Pereyra, Sturaro.

Bayern: Neuer - Lahm, Kimmich, Benatia (46 Bernat), Alaba - Alonso (60 Coman) - Costa, Mueller, Vidal, Ribery (101 Thiago) - Lewandowski.

Juventus: Buffon - Lichtsteiner, Barzagli, Bonucci, Evra - Cuadrado (89 Pereyra), Khedira (68 Sturaro), Pogba, Hernanes, Alex Sandro - Morata (72 Mandzukic).

 

 

Przeznaczenie oszukać musiał z kolei Arsenal, który na własnym stadionie przegrał z Barceloną 0:2 i na Camp Nou musiał liczyć na cud. Dość eksperymentalny skład do gry desygnował Arsene Wenger, jednak paradoksalnie Kanonierzy wyglądali nieźle. Nie zrobiło to jednak wrażenia na Barcelonie, która zrobiła swoje szybko wychodząc na prowadzenie za sprawą Neymara.

Co prawda to goście przez wiele fragmentów przeważali i stwarzali liczne okazje bramkowe, jednak przez 180 minut z Barceloną do siatki trafili tylko raz. A uczynił to... defensywny pomocnik Mohamed Elneny, który huknął zza pola karnego zdobywając swoją pierwszą bramkę w Lidze Mistrzów. Później do siatki Ospiny trafiali jednak gospodarze, członkowie ofensywnego trio: Suarez i Messi. Kibiców z nóg zwalił przede wszystkim gol pierwszego z nich, który kapitalnym strzałem z półobrotu trafił w samo okienko. To już szósty rok z rzędu, kiedy Arsenal odpada w 1/8 finału.

 

 

Barcelona - Arsenal 3:1 (1:0) - awans: Barcelona (5:1)

Bramki: Neymar 18, Suarez 65, Messi 85 - Elneny 51.

 

Żółte kartki: Turan - Flamini, Gabriel, Alexis, Giroud.

Barcelona: Ter Stegen - Alves, Mascherano, Mathieu, Alba - Rakitic (77 Turan), Busquets, Iniesta (72 Sergi Roberto) - Messi, Suarez, Neymar.

Arsenal: Ospina - Bellerin, Koscielny, Gabriel, Monreal - Flamini (45 Coquelin), Elneny - Iwobi (73 Giroud), Ozil, Alexis - Welbeck (73 Walcott).

 

 

Komplet ćwierćfinalistów Ligi Mistrzów 2015/2016:

Atletico Madryt

Benfica

Manchester City

Paris Saint-Germain

Real Madryt

FC Barcelona

Wolfsburg

Bayern Monachium

 

Niżej zapis relacji NA ŻYWO.

Przejdź na Polsatsport.pl