Rasmussen: Nie wiem, czy dalej będę prowadził kadrę

Piłka ręczna

Kim Rasmussen na konferencji prasowej po meczu ze Szwecją odniósł się do nieudanego turnieju przedolimpijskiego i jego przyszłości w reprezentacji. – Oczywiście jestem mocno rozczarowany, ale zarazem dumny z moich zawodniczek. Mój kontrakt wygasa latem i w tej chwili nie wiem czy będę dalej pracował z zespołem – wyjaśnił trener polskich piłkarek ręcznych.

Trener Kim Rasmussen konferencję prasową rozpoczął od przeprosin, gdyż po raz pierwszy nie wiedział co powiedzieć. – Oczywiście jestem mocno rozczarowany, ale zarazem dumny z moich zawodniczek. Mój kontrakt wygasa latem i w tej chwili nie wiem czy będę dalej pracował z zespołem – wyjaśnił. Na pytanie dziennikarza rosyjskiego czy będzie chciał utrzymać posadę padła odpowiedź – „bez komentarza”.

Drugi występ w Astrachaniu oceniła też Weronika Gawlik. Nasza bramkarka potwierdziła, że Szwedki kontrolowały cały przebieg meczu. – Rywalki stanęło twardo w obronie. Szybko uzyskały przewagę kilku bramek. Świetnie była dysponowana ich bramkarka. To w sumie złożyło się na wygraną Skandynawek. Owszem udało mi się obronić kilka piłek, ale w taki meczu trzeba się wspiąć na wyżyny i zagrać na poziomie 50 procent, aby myśleć naprawdę o zwycięstwie – powiedziała Gawlik.

 

W załączonym materiale skrót meczu Polska - Szwecja.

psl, zprp.pl
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie