Plan kajakarzy slalomowych na Rio: Realny - medal; pełnia szczęścia - dwa

Inne
Plan kajakarzy slalomowych na Rio: Realny - medal; pełnia szczęścia - dwa

Tylko jeden medal w historii startów na igrzyskach – srebrny w 2000 roku w Sydney – wywalczyli polscy kajakarze slalomowi. W Rio jest spora szansa, że ta statystyka poprawi się o co najmniej 100%. – Takim naszym realnym celem jest jeden medal, nie będę wyrokował czyj. Marzeniem, ale też do wykonania – dwa krążki – prognozuje szanse Polaków w Rio trener koordynator kadry w kajakarstwie slalomowym – Jarosław Miczek.

Szans na wywalczenie medali w Rio biało-czerwoni będą mieli aż cztery, czyli komplet. Podczas ubiegłorocznych mistrzostw świata rozegranych na olimpijskim torze w Londynie kwalifikacje wywalczyli: Mateusz Polaczyk (K1), Natalia Pacierpnik (K1 kobiet), Grzegorz Hedwig (C1) oraz dwójka kanadyjkarzy – Piotr Szczepański i Marcin Pochwała. Żaden z nich nie może być jednak pewny udziału w igrzyskach, bo, by polecieć do Rio, muszą triumfować także w tegorocznych kwalifikacjach krajowych (szczegółowe zasady kwalifikacji krajowych na dole artykułu).
Wprowadziliśmy kwalifikacje krajowe, żeby na igrzyska wysłać zawodników będących aktualnie w najlepszej formie i by zmotywować ich do jeszcze większej pracy w tym roku, a mocna konkurencja zdecydowanie wpływa na to korzystnie – tłumaczy Miczek.
Przed czterema laty, przed igrzyskami w Londynie zasady były takie same. Wtedy jednak z udziału w kwalifikacjach krajowych zwolniony był aktualny wicemistrz świata – Mateusz Polaczyk. Tak się składa, że w ubiegłym roku środkowy z rodu Polaczyków też sięgnął po srebro mistrzostw świata, w kwalifikacjach krajowych w tym roku musi jednak wziąć udział.


- Mateusz po ubiegłorocznych mistrzostwach świata, za które także przyznawaliśmy punkty do rankingu, ma bardzo duży handicap nad pozostałymi zawodnikami i na dziś na 90% można już powiedzieć, że to on w K1 pojedzie na igrzyska – uspokaja szef ekipy – Moim zdaniem konkurencja zawsze podnosi jednak poziom. I Mateusz czując na plecach oddech kolegów jeszcze mocniej trenuje, żeby na igrzyska pojechać.


Mniej oczywista jest sytuacja pozostałych „kwalifikantów”.


- Oczywiście wszystko zweryfikują kwalifikacje. Zawodnicy będą w nich startować z myślą, że walczą o igrzyska olimpijskie, więc będą to wyjątkowe zawody. Stres będzie miał duży wpływ na wynik. Wydaje się jednak, że drugim takim pewniakiem obok Mateusza Polaczyka jest Grzegorz Hedwig w C1, który na tę chwilę nie ma w Polsce konkurencji –tłumaczy Miczek. - Ciężko wyrokować, jeśli chodzi o C2. Mamy trzy bardzo mocne duety. Wszystkie znalazły się w finale mistrzostw świata i uplasowały odpowiednio na miejscach 7,8 i 9. Ciekawie zapowiada się także rywalizacja wśród kobiet. Najpewniejszą kandydatką jest olimpijka z Londynu – Natalia Pacierpnik. Młoda Klaudia Zwolińska depcze jej jednak po piętach i będzie próbowała jej te igrzyska wydrzeć. Natalia jest jednak bardziej doświadczona i w tej rywalizacji wskazywałbym jednak ją.


Szeroka kadra właśnie wróciła ze zgrupowania w Rio, gdzie trenowała na olimpijskim obiekcie.


Uważam, że Mateusz jest w bardzo dobrej formie, dużo lepszej niż o tym czasie przed czterema laty. bardzo dobrze prezentuje się też Grzegorz. Z dziewczynami, jak to z dziewczynami… jeden dzień jest lepszy, po nim nadchodzi gorszy, więc trudno cokolwiek powiedzieć, a co do dwójek – to w Rio pochorowało nam się po jednym zawodniku z osady i trenowali z dużą rezerwą, więc ich treningu w Brazylii nie powinienem oceniać – podsumowuje zgrupowanie trener.


Jego zdaniem medal polskich slalomistów w Rio jest jak najbardziej realny.


- Realnie patrząc, chciałbym, żebyśmy wrócili z Rio z medalem. Nie chcę wyrokować jednak, kto go zdobędzie – może to być Mateusz, który jest największym pewniakiem, a może to być dziewczyna, która wszystkich zaskoczy. Jeden medal jest jednak jak najbardziej realny. Dwa? To już byłaby pełnia szczęścia – kończy Miczek.


W skrócie:


 Cel: Medal albo dwa
 Londyn 2012: 4 osady – po jednej w każdej konkurencji. 4m. Mateusza Polaczyka
 Stan na dziś: 4 kwalifikacje na 4 możliwe
 Realne szanse: Medal
 Weryfikacja: Czerwiec 2016

Zasady kwalifikacji o paszport do Rio de Janeiro (źródło: pzkaj.pl)


„Pierwszymi zawodami, na których można było zdobyć punkty do rankingu były Mistrzostwa Świata Seniorów w Londynie. Następnymi zawodami, podczas których zawodnicy walczą o punkty olimpijskie, to cykl 4 startów do kwalifikacji narodowej traktowany jako jedne zawody.  Do dalszej klasyfikacji będą brani pod uwagę tylko ci zawodnicy bądź osady, którzy w eliminacjach do kadry narodowej zajęli trzy pierwsze miejsca. Kolejnym startem będą Mistrzostwa Europy Seniorów w Liptowskim Mikulaszu, podczas, którego będzie można uzyskać dodatkowy punkt za miejsce w finale. Cykl kwalifikacji zakończy się w ostatni weekend maja, gdzie rozegrane zostaną zawody Bratislava Open.


Cykl kwalifikacji do kadry narodowej będzie obejmował łącznie 4 starty, z których 3 najlepsze będą się liczyły do rankingu. Dwa pierwsze odbędą się w Krakowie, a dwa kolejne w Liptowskim Mikulaszu. Warunkiem sklasyfikowania zawodnika bądź osady jest udział we wszystkich czterech startach. Odstępstwem od tej zasady może być kontuzja lub choroba potwierdzona przez lekarza kadry bądź COMS. W przypadku remisu będzie brany pod uwagę czwarty (najgorszy) start. Zawodnicy lub osady, które wywalczyły kwalifikację olimpijską podczas Mistrzostw Świata w Londynie, automatycznie wchodzą w skład trzech osad walczących dalej o prawo startu w Rio de Janeiro.


Zawodnicy z miejsc I - III w każdej konkurencji uzyskują prawo do startu w Mistrzostwach Europy Seniorów oraz zawodach Bratislava Open. Zawodnicy ci uzyskują również możliwość startu w pierwszych trzech Pucharach Świata.


Punkty będą przyznawane za zdobytą już kwalifikację dla kraju oraz za cykl zawodów eliminacyjnych, w których liczy się uzyskane jak najlepsze miejsce wśród polskich zawodników. Za zajęcie pierwszego miejsca spośród Polaków zawodnik otrzyma 3 punkty, za zajęcie drugiego miejsca 2 punkty i za trzecie miejsce 1 punkt. Dodatkowe punkty można zdobyć podczas Mistrzostw Europy. Zawodnik, który zajmie miejsce w pierwszej 10 otrzyma dodatkowo 1 punkt. W przypadku remisu wynik jest rozstrzygany zawsze na korzyść zawodnika lub osady, który zrobił kwalifikację olimpijską dla kraju.


Pierwsze punkty zostały już przyznane zawodnikom za MŚ w Londynie i na dzień dzisiejszy w najlepszej sytuacji jest Mateusz Polaczyk, który zgarnął już komplet punktów, jakie były do zdobycia.


Najciekawiej z punktu widzenia kibiców i trenerów wygląda sytuacja w C2.


Poniżej ranking punktowy do Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro na dzień dzisiejszy:


K1 mężczyzn
Mateusz Polaczyk - 4 punkty
Maciej Okręglak   - 1 punkt


K1 kobiet
Natalia Pacierpnik - 2 punkty


C1 mężczyzn
Grzegorz Hedwig  - 2 punkty


C2 mężczyzn
Piotr Szczepański / Marcin Pochwała - 3 punkty
Michał Wiercioch / Grzegorz Majerczak - 1 punkt
Filip Brzeziński / Andrzej Brzeziński - 1 punkt

Aleksandra Szutenberg, Polsat Sport, pzkaj.pl
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie