Urugwajska legenda mówi pas! Recoba oficjalnie zakończył karierę
Dawne gwiazdy futbolu, a także między innymi muzycy i politycy, na czele z obecnym i byłym prezydentem kraju, tj. Tabare Vazquezem i Jose Mujicą, uświetnili pożegnalny mecz 40-letniego urugwajskiego piłkarza Alvaro Recoby. Spotkanie odbyło się w Montevideo.
Miałem szczęście grać z wieloma świetnymi piłkarzami. Jestem szczęśliwy, gdyż moje hobby stało się pracą - powiedział Recoba, który występował m.in. w Interze Mediolan (zdobył z nim dwa mistrzostwa i jeden Puchar Włoch oraz Puchar UEFA), Torino, greckim Panioniosie, Danubio i Nacionalu Montevideo.
W czwartkowym meczu strzelono 10 bramek, a na boisku pojawili się m.in. Argentyńczycy Juan Roman Riquelme i Javier Zanetti, Chilijczyk Ivan Zamorano, Włoch Francesco Toldo i Kolumbijczyk Carlos Valderrama, który nazwał bohatera wieczoru "magiem futbolu".
Prezydent Urugwaju Vazquez, którego kopnięcie rozpoczęło czwartkowy mecz w obecności 25 tysięcy kibiców, podkreślił, że kończący karierę Recoba jest "piłkarskim artystą". W trakcie spotkania występowali muzycy, akrobaci i żonglerzy.
W urugwajskiej drużynie narodowej Recoba, znany z umiejętności wykonywania rzutów wolnych i rożnych, rozegrał 68 spotkań, m.in. uczestniczył w mistrzostwach świata w 2002 roku, i strzelił 14 goli.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze