Team SoloMid w półfinale NA LCS. Cloud9 za burtą.

C9 miało przewagę podczas pierwszej gry i wygrało kilka walk drużynowych, które skutecznie spowolniły zawodników TSM. Jensen z C9 jako Twisted Fate na środkowej alei i jego kolega drużyny Sneaky jako Lucian nie zginęli ani razu przez całą grę! Gra łatwo powędrowała na konto C9 po 25 minutach rozgrywki.

Gra druga była dużo wolniejsza, TSM powoli wytrącało C9 z kursu po zwycięstwo w grze. Sukcesywnie przeprowadzane ganki Svenskerena pozwoliły TSM kontrolować coraz więcej miejsc na Summoners Rift i zbudować solidną przewagę w złocie, która w połączeniu z przewagą w zdobytych celach na mapie pozwoliła zakończyć grę w 35 minucie. Po dwóch grach było 1-1 dla TSM.

Trzecia gra to już pokaz umiejętności zawodników TSM. C9 zostało zdominowane w każdym aspekcie gry, a Bjergsen ze statystykami 11/0/6 wydawał się bawić lepiej niż na soloQ. Podobnie było w czwartej grze gdy Bjergsen wybrał Vel'Koza żeby skontrować Azira Jensena. Bjergsen był kluczową postacią w walkach drużynowych i pozwolił TSM czuć się pewniej po trzecie zwycięstwo sobotniego wieczoru. Warto zwócić uwagę na świetne występy Svenskerena jako Gragas i YellOwStaRa jako Braum (kolejno 11/0/8 i 0/0/18).

Półfinałowy mecz TSM z Immortals zostanie rozegrany 10 kwietnia 2016 o 21.00.