To się nazywa mieć klej w nogach! Rekord Messiego pobity (WIDEO)
John Farnworth, który na co dzień jest freestylerem popisał się niesamowitym zagraniem. Anglik chciał powtórzyć wyczyn Leo Messiego, jednak nie mógł się spodziewać, że wyjdzie mu dużo lepiej niż Argentyńczykowi. Udało mu sie nawet pobic rekord najlepszego zawodnika świata.
Farnworth od początku życia związany był z piłką. Jako młody chłopiec grał w Preston North End. Tradycje rodzinne sięgają dalej. Jego dziadek występował w Manchesterze United, a jego ojciec reprezentował barwy Burnley. John wielkiej kariery nie zrobił i zajął się freestylem.
Anglik chciał powtórzyć wyczyn Lionela Messiego, który niegdyś przyjął piłkę, która spadała z 18 metrów. Farnworth podwyższył jednak poprzeczkę, a futbolówka została zrzucona z 32 metrów! Jak widać to nic trudnego dla Anglika, który przyjął piłkę i na dodatek wykonał z nią jeszcze kilka sztuczek. Bajeczna technika!
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze