Piechocki: Nie zasłużyliśmy na finał

Tomasz Swędrowski: Nie tak to miało wyglądać, prawda?

Kacper Piechocki: Tak. Plany były inne i bardzo szkoda, że straciliśmy tego seta, bo wszystko szło ku temu, byśmy zagrali w finale. Pokonaliśmy dwóch poprzednich rywali po 3:0, tak jak musieliśmy. Dziś nastąpiło takie potknięcie... Widocznie nie zasłużyliśmy sobie na ten finał.

Psychologia jest jednak nieodgadniona. Wyglądaliście na bardzo sparaliżowanych. Teoretycznie trudniejsze mecze graliście przecież z Cerrad Czarnymi Radom i Indykpolem AZS Olsztyn. Wszystko mieliście tu w swoich rękach... Ty też odczuwasz, że był to jakiś paraliż w tej pierwszej partii?

Na gorąco nie potrafię powiedzieć, co zaważyło, jakie błędy popełniliśmy. Nie powinniśmy wypuścić przewagi jaką mieliśmy, było bodajże 10:6 i od tego się zaczęło... Musimy wyciągnąć wnioski, ale wciąż mamy się o co bić, bo brązowy medal też będzie dobry.

Gra o brązowy medal to dla was porażka, czy jednak jakiś sukces, biorąc pod uwagę wszystko to, co się tutaj stało?

Wiemy, że Skra Bełchatów gra o najwyższe cele i wszędzie, gdzie startujemy, chcemy wygrywać, więc na dzień dzisiejszy jest to dla nas porażka. Gdy ochłoniemy, będziemy musieli zrobić wszystko, by ten brąz zdobyć, bo to też nie będzie łatwe.

Rozmowa z Kacprem Piechockim w załączonym materiale wideo.

Polecamy mecze PlusLigi na kanałach Polsat Sport, Polsat Sport News oraz w IPLA TV. Sprawdź terminarz i obejrzyj na żywo TUTAJ!

Przegapiłeś jakiś mecz? Nic straconego! Archiwum meczów znajdziesz TUTAJ!