Froch: Występ Joshuy godny złotego medalu. Haye: Chcę z nim walczyć!
Brytyjscy mistrzowie świata różnie ocenili wyczyn Anthony'ego Joshuy, który w swojej szesnastej zawodowej walce, został mistrzem świata IBF w wadze ciężkiej. Carl Froch był pod wrażeniem występu swojego rodaka, z kolei David Haye stwierdził, że z chęcią się z nim zmierzy.
Joshua znokautował Martina już w drugiej rundzie i został nowym mistrzem świata IBF w wadze ciężkiej. Przebieg walki mógł lekko zaskoczyć, bo Amerykanin nie postawił praktycznie żadnego oporu i przegrał zdecydowanie zbyt łatwo. Pod wrażeniem postawy Joshuy był Carl Froch - były mistrz świata IBF oraz WBC w kategorii superśredniej.
To był występ godny złotego medalu (Joshua to złoty medalista olimpijski z 2012 roku w kategorii superciężkiej - przyp.red.). To był idealnie mierzony cios, który wylądował perfekcyjnie na szczęce. Nikt wcześniej nie zrobił tego Martinowi. Nie można więcej dodać, to było za łatwe i za szybkie zwycięstwo, ale także znakomita postawa - powiedział.
Z kolei David Haye - były mistrz WBA w kategorii ciężkiej oraz były mistrz WBA, WBC i WBO w wadze cruiser - był daleki od komplementowania swojego rodaka, twierdząc, że to Charles Martin zaprezentował się tak słabo, że nie można realnie ocenić siły Joshuy.
- Cieszyłbym się z szansy boksowania z nim. Nigdy nie miałem problemy ze starciem z takimi wielkimi gośćmi. Władimir Kliczko trafił mnie w szczękę, ale mnie nie położył - stwierdził.
Komentarze