Origen awansuje do finału EU LCS
Pomimo trudnego początku serii Origen udało się wygrać z H2k Gaming wynikiem 3-2 w półfinale playoffów EU LCS. Origen zagra w przyszłym tygodniu ze zwycięzcą spotkania między G2, a Fnatic.
Pierwsza gra zaczęła się bardzo dobrze dla Origen. Pomimo strat w wieżach Zven i wspólnicy byli w stanie zdobyć dużą przewagę nad H2k. W pewnym momencie było już 7-0 w zabójstwach dla Origen. Zbytnia pewność siebie doprowadziła Origen do sytuacji, w której zbyt wcześnie próbowali zdobyć wzmocnienie barona. To poskutkowało kilkoma zabójstwami dla H2k najpierw, czystym ace'm kilka minut później, baronem dla H2k, następnym baronem dla H2k i quadra killem od Forg1vena gwoli podsumowania. Zwycięstwo wymknęło się z rąk Origen, a H2k nie miało zamiaru czekać aż półfinaliści mistrzostw świata je podniosą.
Druga gra od początku do końca przebiegała pod dyktando Origen. H2k Gaming nie było w stanie znaleźć odpowiedzi na coraz bardziej agresywne zagrania Zvena. ADC Origen zakończył drugą grę ze statystykami 10/1/4 jako Lucian i był głównym autorem pierwszego zwycięstwa jego drużyny w półfinałowej serii.
Trzecia gra to niczym nieskrępowany pokaz zaufania do własnych umiejętności w wykonaniu zawodników H2k. Wynik prawie perfekcyjnej gry w wykonaniu Jankosa i spółki nie był zagrożony nawet przez moment. Ostatecznie Origen udało się zdobyć tylko jedną wieżę tuż przed końcem trzeciej gry.
Obie drużyny podeszły bardzo bezpiecznie do czwartej gry, a Origen zmieniło swojego mid lenera. Tristan "PowerOfEvil" Echrage został zastąpiony przez Enrique "xPeke" Cedeno Martineza. Weteran League of Legends nie był wiodącą postacią na Summoners Rift. W 30 minucie xPeke miał statystyki 0/2/0. Ponad 50 minutowa gra zakończyła się gdy Origen udało się zainicjować korzystny dla siebie teamfight, zabić całą drużynę H2k i doprowadzić do wyniku 2-2.
PowerOfEvil wrócił na środkową aleję w piątej grze, a sam przebieg rozgrywki przypominał ten z gry numer cztery. Obie drużyny do 23 minuty koncentrowały się wyłącznie na bezpiecznym zdobywaniem celów na mapie. Wtedy Origen przejeło inicjatywę, wygrało istotny teamfight, zdobyło wzmocnienie barona i – w efekcie – piątą grę i całą półfinałową serię.
W finale Origen zmierzy się ze zwycięzcą meczu G2 Esports vs Fnatic.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze