Collymore: Piłkarz stosujący doping musi być wykopany ze świata futbolu!

Sakho miał nieświadomie trafić na zakazany środek, który był obecny w preparacie na odchudzanie. Zaraz po pojawieniu się informacji o pozytywnym teście dopingowym Liverpool zawiesił Francuza. Pewne było, że ten temat wywoła lawinę dyskusji, bo przecież może go zabraknąć na zbliżającym się Euro 2016.

- Nie ma prawa się kłócić, jeśli okaże się, że jest winny. To jest niepojęte, że reprezentant Francji grając dla topowego klubu, jakim jest Liverpool, nie zdaje sobie sprawy, co się właśnie stało. Codziennie trenuje i potrzebuje spalacza tłuszczu? Po co? - pyta retorycznie Collymore, który w przeszłości występował w Liverpoolu.

W zeszłym roku UEFA zdyskwalifikowała Arijana Ademiego z Dinama Zagrzeb na cztery lata. Collymore jest zdania, że Sakho nie wyciągnie żadnych wniosków z zaistniałej sytuacji, tylko zrobi to, co zrobiłby każdy, kto znalazłby się w podobnym położeniu. Mowa oczywiście o przeprosinach i obietnicy poprawy.

- Sakho kosztował 17,5 miliona funtów, grał w PSG, a teraz w Liverpoolu. Prawdopodobnie zarabia 80-90 tysięcy funtów. Czym jest dla niego sześć miesięcy zawieszenia? Kto się tym przejmie?! Dlaczego jesteśmy tak aroganccy i myślimy, że nie będzie to miało wpływu na futbol? - burzy się.

Co więc proponuje Collymore? Jest zdania, że należy zaostrzyć regulamin, by raz na zawsze wybić piłkarzom z głowy ewentualne nielegalne wspomaganie.

- Jeśli piłkarz poniżej 21 roku życia zostanie złapany, powinien zostać zawieszony na dwa lata. Jeśli ma więcej niż 23 lata, to powinien zostać raz na zawsze wykopany z profesjonalnej piłki. Może brzmi to surowo, ale jeśli Premier League chce chronić swój produkt, to musi wysłać jasne ostrzeżenie. Nie ma miejsca na oszukiwanie w piłce nożnej - kończy.

Co Wy na to?