Del Piero osobiście pożegnał Bryanta

Koszykówka
Del Piero osobiście pożegnał Bryanta
fot.PAP/EPA

Piłkarski mistrz świata z 2006 r. Włoch Alessandro Del Piero przyznał, że jest wielkim fanem koszykówki. Z tego powodu poleciał do USA, by na trybunach hali w Los Angeles oglądać ostatni mecz w karierze Kobe Bryanta. - To było wspaniałe przeżycie - powiedział.

Del Piero koszykówką interesował się od dziecka. - Jako dzieciak oglądałem mnóstwo meczów NBA. Koszykówka stała się moją pasją od chwili, gdy zobaczyłem po raz pierwszy jak gra drużyna Los Angeles Lakers. Pożegnanie Bryanta było widowiskiem godnym amerykańskiego sensacyjnego filmu - ocenił.

 

Były piłkarz Juventusu Turyn, który w 2015 r. grał jeszcze w lidze indyjskiej, ale myśli już o zakończeniu zawodowej kariery i pracy trenerskiej, odwiedził koszykarzy klubu Manital Torino. Zawodnikiem tego zespołu jest od lutego pochodzący z Kongo, były gracz Stelmetu BC Zielona Góra Christian Eyenga.

 

Gdy Kongijczyk zobaczył słynnego piłkarza reprezentacji Włoch powiedział: - Zawsze byłeś moim idolem. Możemy zrobić sobie wspólne zdjęcie? Piłkarz Juventusu szybko spełnił prośbę koszykarza.

 

Urodzony 9 listopada 1974 roku Del Piero rozegrał w reprezentacji Italii 91 meczów i strzelił 27 bramek. Jest mistrzem świata (2006) i wicemistrzem Europy (2000). Z Juventusem sięgnął m.in. po Puchar Europy (1996) i osiem mistrzostw kraju (dwa zostały klubowi z Turynu odebrane).

A.J., PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie