Puchar Anglii: Wojna w powietrzu dla Crystal Palace! Pierwszy finał od 1990 roku

Kiedy o jednej porze rozgrywany jest półfinał Pucharu Anglii oraz starcie Leicester - Swansea, to mało kto mógł się spodziewać, że to właśnie ten drugi mecz będzie cieszył się większym zainteresowaniem. "Lisy" mogą stać się największą niespodzianką w historii Premier League, więc jest to całkiem zrozumiałe. Warto jednak skupić się na tym, co w niedzielę działo się na Wembley.

 

W drugim półfinale Pucharu Anglii Crystal Palace zmierzyło się z Watfordem. Zestawienie może nie mroziło krwi w żyłach, ale nie trzeba było przekonywać żadnego fana angielskiej piłki, że emocji na pewno nie zabraknie, zwłaszcza że dla takich drużyn to ogromna stawka. To, co wydarzyło się w sobotę, czyli starcie Manchester United - Everton trudno było przebić, ale piłkarze obu ekip przynajmniej spróbowali.

 

Crystal Palace bardzo szybko objęło prowadzenie. Wszystko za sprawą dobrze rozegranego rzutu rożnego, bo kto jak kto, ale "Orły" opanowały ten element niemalże do perfekcji. Zaskoczeniem mogło być to, że do piłki podszedł Yohan Cabaye, a nie Jason Puncheon. Francuz także ma świetnie ułożoną stopę, więc Yannick Bolasie miał ułatwione zadanie. Wynik 1:0 utrzymywał się do drugiej połowy, kiedy to Watford odpowiedział... także golem po rzucie rożnym! Do siatki trafił nie kto inny jak Troy Deeney.

 

Kilka minut później Crystal Palace wróciło na prowadzenie. Po raz kolejny bramka padła po uderzeniu głową, a autorem trafienia został Conor Wickham. W końcówce ich rywale mieli jeszcze szanse, ale więcej goli już nie było. W finale Pucharu Anglli "Orły" zmierzą się z Manchesterem United.

 

Crystal Palace - Watford 2:1 (1:0)

 

Bramki: Bolasie 6, Wickham 61 - Deeney 55.

 

Crystal Palace: Hennessey - Ward, Dann, Delaney, Souare - Jedinak, Cabaye - Zaha, Bolasie (74 McArthur), Puncheon (81 Sako) - Wickham (86 Adebayor).

 

Watford: Pantillimon - Nyom (82 Anya), Cathcart, Britos, Ake - Abdi (55 Guedioura), Capoue (32 Suarez), Watson, Jurado - Deeney - Ighalo.

 

Żółte kartki: Dann - Jurado, Suarez, Deeney.

Przejdź na Polsatsport.pl