Prijovic: Rodzice nie chcieli, żebym był piłkarzem

Piłka nożna
Prijovic: Rodzice nie chcieli, żebym był piłkarzem
fot. PAP

Aleksandar Prijovic, który w tym sezonie strzelił w barwach Legii osiem goli, przyznał, że jego rodzice początkowo nie chcieli, aby został piłkarzem. Zdradził również, że w trakcie kariery sportowej dwukrotnie miał chwile zwątpienia.

26-letni napastnik trafił do Legii w lipcu ubiegłego roku.

 

- Kiedy otrzymałem ofertę z Legii, transfer został sfinalizowany w ciągu dwóch dni. Zainteresowany mną był wówczas również Lech Poznań, ale nie chciałem wiązać się z tym klubem – przyznał Prijovic podczas poniedziałkowego spotkania z kibicami organizowanego przez firmę bukmacherską „Fortuna”.

 

W ataku stołecznego zespołu świetnie uzupełnia się z liderem klasyfikacji strzelców Nemanją Nikolicem. - Dobrze rozumiem się ze wszystkimi graczami Legii, ale najlepiej czuję się na boisku obok Nemanji. Rozumiemy się bez słów – dodał.

 

Ze względu na wygląd Szwajcar serbskiego pochodzenia porównywany jest do Zlatana Ibrahimovica. - Zgadzam się, że jesteśmy podobni pod względem piłkarskim, ale jeśli chodzi o wygląd, to wyglądam lepiej” – żartował podczas cyklicznego spotkania „B(L)iżej Legii.

 

Przyznał, że jego rodzice nie chcieli, aby został piłkarzem. - Kiedy byłem dzieckiem, moi rodzice marzyli, abym został prawnikiem lub lekarzem. Jednak zrozumieli jak bardzo jestem zakochany w futbolu. Do szkoły chodziłem z piłką pod pachą i grałem wszędzie, gdzie było to możliwe, nawet na ulicach. Kiedy to zrozumieli, wspierali mnie w stu procentach i jestem im za to bardzo wdzięczny – podkreślił Prijovic.

 

Dodał jednak, że w trakcie kariery sportowej dwukrotnie miał chwile zwątpienia. - To były bardzo krótkie epizody. Trwały po jednym dniu. Po raz pierwszy miało to miejsce, kiedy miałem 11 lat i grałem przeciwko starszym zawodnikom. Wówczas wsparł mnie mój ojciec. Drugi raz chwilę zwątpienia miałem, kiedy byłem w FC Sion. Nie myślałem wówczas o tym, żeby odejść od futbolu, ale był to jeden z moich najtrudniejszych okresów w karierze – zdradził.

 

Teraz jego celem jest zdobycie Pucharu Polski i mistrzostwa kraju z Legią. - Atmosfera przy Łazienkowskiej jest najbardziej niesamowita, jaką miałem okazję przeżywać. To jeden z najwyższych standardów w Europie. Bardzo też lubię Warszawę. Mam nadzieję, że wkrótce będziemy świętować dublet wraz z fanami na ulicach miasta – przyznał.

jb, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie