Niemcy po triumfie Vive: To boli, gdy sędzia nie ma gwizdka w spodniach!
Nie milkną echa kontrowersyjnego zwycięstwa Vive Tauronu Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z Flensburgiem. Niemcy, w tym włodarze klubu z Flensburga nie mogą się pogodzić z decyzją sędziów, którzy w ostatniej akcji spotkania nie podyktowali rzutu karnego mogącego dać awans gościom.
Bild: Flensburg zawodzi w Lidze Mistrzów
Relacja niemieckiego brukowca jest krótka i niezbyt kontrowersyjna: - SG Flensburg-Handewitt poległ po thrillerze w ćwierćfinale Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych. Wicelider Bundesligi przegrał rewanż na terenie mistrza Polski - Vive Tauronu Kielce 28:29. W pierwszym meczu było 28:28 i to rywale przyjadą do Kolonii na Final Four, które odbędzie się w dniach 28-29 maja - napisali dziennikarze Bilda.
NDR: Gorzki thriller Flensburga
W bardziej dosadnych słowach porażkę wicemistrza Niemiec skomentował portal internetowy telewizji NRD. - Flensburga, czyli ostatniego niemieckiego zwycięzcy Ligi Mistrzów, znowu zabraknie w turnieju finałowym. Po remisie w Niemczech, na wyjeździe szczypiorniści Flensburga zgotowali kibicom jeszcze większy thriller, ulegając Vive 28:29. W ostatniej sekundzie sędziowie nie wskazali na rzut karny, który mógł nam dać bramkę na remis 29:29 - piszą Niemcy.
Największa telewizja pokazująca wydarzenia sportowe na terenie północnych Niemiec przytacza także słowa prezesa klubu z Flensburga, który był oburzony decyzją arbitra. "To boli, gdy sędzia nie ma gwizdka w spodniach!" - miał powiedzieć Pan Dierk Schmäschke tuż po spotkaniu. Komentować zachowania arbitrów nie chciał z kolei szkoleniowiec gości Ljubomir Vranjes. "Jestem dumny z mojego zespołu" - powiedział Vranjes.
Sport1: Dramat - Flensburg szaleje
- Po thrillerze w rewanżu w Kielcach, SG Flensburg-Handewitt odpadł z rywalizacji w Lidze Mistrzów. Po meczu będzie się jednak mówić głównie o decyzji sędziowskiej w końcówce spotkania - można przeczytać na stronie internetowej telewizji Sport1.
Kolejny z portali internetowych także skupia się na pomeczowych wypowiedziach osób związanych z klubem z Flensburga, a także niemiecką piłką ręczną. Niemcy cytują oficjalnego Twittera wicemistrza kraju, na którym można przeczytać słowa trenera Ljubomira Vranjesa. "Jestem bardzo dumny z mojego zespołu, ale oczywiście jestem również zły. Nie możemy nic poradzić na takie decyzje sędziowskie" - stwierdził.
"I am very proud of my team but I am angry as well. You can't do anything against decisions like this!" @LVranjes @ehfcl
— SG Fle-Ha (@SGFleHa) April 27, 2016
Rozczarowany taką decyzją jest także były reprezentant Niemiec Stefan Kretzschmar. - Niestety minusem naszego sportu jest zbyt wiele możliwości interpretacji konkretnych sytuacji przez sędziów - napisał Kretzschmar na Twitterze...
Przejdź na Polsatsport.plDas ist leider der Nachteil unserer Sportart. Zu viel Einflußmöglichkeiten der Schiedsrichter. Schade @SGFleHa . Toller Fight. Respekt. 👍🏼
— Stefan Kretzschmar (@kr73) April 27, 2016