Hiszpański finał Ligi Europy? Sevilla remisuje na Ukrainie, Villarreal pokonuje Liverpool!

Gameiro w uścisku Krychowiaka po bramce wyrównującej

Sevilla w drodze po trzeci kolejny triumf w Lidze Europy zawitała na Ukrainę, gdzie zremisowała 2:2 z Szachtarem Donieck. Inny hiszpański zespół Villarreal po akcji w ostatniej minucie meczu pokonał 1:0 Liverpool. Rewanże w Sewilli i w Liverpoolu za tydzień.

W poprzednim sezonie Sevilla z Grzegorzem Krychowiakiem w składzie sięgnęła po zwycięstwo w Lidze Europy wygrywając w finale na Stadionie Narodowym w Warszawie z Dnipro Dniepropietrowsk. Teraz los ponownie skojarzył ekipę z Andaluzji z drużyną ligi ukraińskiej. W spotkaniu prowadzonym przez polską obsadę sędziowską z Szymonem Marciniakiem na czele sytuacja kilka razy diametralnie się zmieniała.

Gameiro próbował do skutku

Lepiej zaczęli Hiszpanie, którzy jednak po strzeleniu bramki w szóstej minucie kompletnie przestali grać. Kolejnych czterdzieści minut to popis Szachtara, który przyniósł gospodarzom dwa gole choć mógł więcej.

Po przerwie znów zespoły porzuciły dotychczasowy styl gry. Szachtar zaniechał ataków, a grająca odpowiedzialnie Sevilla powoli przejmowała kontrolę nad wydarzeniami. Solidną pracę w środku pola wykonywał - do spółki ze Stevenem N'Zonzim - Grzegorz Krychowiak.

Ostatnich dwadzieścia minut spotkania to już zdecydowana przewaga gości, wśród których nadzwyczajną aktywnością imponował Kevin Gameiro. Francuski napastnik najpierw zdobył bramkę, której nie uznali polscy sędziowie (minimalny spalony), potem próbował uzyskać rzut karny, a następnie przestrzelił z kilku metrów i dał się uprzedzić obrońcy stojąc metr przed pustą bramką. Ale i tak wieczór może zaliczyć do udanych. To jego skuteczny strzał z rzutu karnego dał Sevilli bardzo cenny remis. Warto podkreślić, że jedenastkę wypracował zdobywca pierwszego gola - Vitolo.

Nikt nie chciał remisu

Mniej bramek, ale nie mniej emocji dostarczył mecz na stadionie El Madrigal. Liverpool rozpoczął spotkanie bez klasycznego napastnika (Origi kontuzjowany, Benteke i Sturridge na ławce) i ten brak snajpera dał o sobie znać w kilku sytuacjach, w których rasowa "dziewiątka" pewnie poradziłaby sobie ze zdobyciem bramki.

Choć z drugiej strony, w barwach Villarreal wybiegło na murawę aż dwóch łowców bramek - Soldado oraz Bakambu - a gole dla gospodarzy też nie padały. Kilka niezłych okazji zmarnował przede wszystkim Roberto Soldado.

Im dłużej trwał mecz, tym bardziej prawdopodbny wydawał się scenariusz zakładający, że gole jednak padną. Końcowe minuty to już klasyczna wymiana ciosów pomiędzy zespołami, z których żaden nie zamierzał zadowalać się remisem.

Aż w końcu, w doliczonym czasie gry Denis Suarez na złotej tacy podał piłkę do Adriana Lopeza i rezerwowy napastnik Villarreal przesądził o wygranej Żółtej Łodzi Podwodnej. A Liverpoolowi znów przyjdzie odrabiać straty w rewanżu na Anfield Road...

LIGA EUROPY
pierwsze mecze półfinałowe

Szachtar Donieck - Sevilla 2:2 (2:1)
Bramki: 0:1 Vitolo (6.), 1:1 Marlos (23.), 2:1 Stepanenko (36.), 2:2 Gameiro (82. karny).

Szachtar: Piatow - Srna, Kuczer, Rakickij, Ismaily - Stepanenko, Marlos (90. Bernard), Kowalenko, Taison (90. Wellington Nem) - Malyszew, Ferreyra (90. Eduardo).
Sevilla: David Soria - Mariano, Rami, Carriço, Escudero - N'Zonzi, Krychowiak - Konoplanka (59. Krohn-Dehli, 72. Coke), Vitolo, Banega - Gameiro.

Sędzia: Szymon Marciniak (Polska).
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

Villarreal - Liverpool 1:0 (0:0)
Bramka: Adrian Lopez (90.)

Villarreal: Asenjo - Mario, Bailly (76. Musacchio), Víctor Ruiz, Jaume Costa - Bruno, Pina, Dos Santos (72. Castillejo), Denis Suárez - Soldado (74. Adrian), Bakambu.
Liverpool: Mignolet - Clyne, Touré, Lovren, Alberto Moreno - Lucas Leiva, Allen - Milner, Lallana, Coutinho (46. Ibe) - Firmino (90. Benteke).

Sędzia: Damir Skomina (Słowenia).